Informacje

Hiszpania / autor: fot. Fratria
Hiszpania / autor: fot. Fratria

Skazani za terror... kandydują w wyborach!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 maja 2023, 08:30

  • Powiększ tekst

Nacjonalistyczna baskijska koalicja regionalna Jedność Kraju Basków (EH Bildu) - jeden z sojuszników rządzącej w Hiszpanii socjalistycznej PSOE, umieściła na swoich listach wyborczych 44 skazanych członków lub współpracowników organizacji terrorystycznej ETA, w tym siedmiu skazanych za zabójstwa. Kandydują oni w wyborach samorządowych, które odbędą się 28 maja.

Dwóch skazanych za zabójstwa kandyduje w tych samych gminach, w których zabijali. Osoby te nie ukrywają swojej przeszłości w ETA, a nawet używają tych samych pseudonimów.

Na listach wyborczych Bildu znajdują się m. in. byli przywódcy separatystycznej baskijskiej partii Batasuna, zdelegalizowanej w 2002 r. za związki z ETA. Liczni działacze Batasuny wstąpili wtedy do koalicji Bildu, która nigdy nie potępiła terroryzmu. Siedmiu kandydatów Bildu w nadchodzących wyborach to skazani za udział w zabójstwach dokonanych przez ETA w latach 1978 - 2001.

Europa Press, Stowarzyszenia Ofiar Terroryzmu (AVT) potwierdziło po sprawdzeniu, że wszyscy kandydaci odbyli wyroki skazujące, w tym czasowy zakaz pełnienia funkcji publicznych, więc prawnie nie ma podstaw do wykluczenia ich z udziału w wyborach samorządowych.

CZYTAJ:

Kaczyński: Od 2024 roku 800+

Super-śmigłowce dla Polski: Oto Apache!

Chociaż budzi to w nas odrazę, te osoby mogą wystawić swoje kandydatury” - powiedziała adwokat w AVT Carmen Ladron de Guevara w wywiadzie dla radia Cope.

Istnieją sytuacje, które mogą być legalne, ale nie są przyzwoite i to jest jedna z nich” - skomentował socjalistyczny premier Hiszpanii Pedro Sanchez. Zdaniem minister ds. równości Irene Montero „Bildu jest partią demokratyczną, przedstawiającą swoje listy według procedur, które uznaje za stosowne”. Według premier regionalnego rządu Navarry Maria Chivire „przejście od stosowania przemocy do uczestniczenia w funkcjach publicznych to sukces demokracji i całego społeczeństwa”.

Prawicowa opozycja - PP i Vox zarzuciły rządowi Sancheza, że jest „zakładnikiem separatystów” w zamian za ich poparcie parlamentarne i oskarżyły rząd o liczne koncesje na rzecz partii nacjonalistycznych. „Nieprzyzwoite jest paktowanie z separatystami i uzależnianie przyszłości Hiszpanii od Bildu”- powiedzial w sobotę przewodniczący opozycyjnej centroprawicowej PP Albert Nunez Feijoo.

Prokuratura krajowa poinformowała, że na wniosek stowarzyszenia Godność i Sprawiedliwość zbada, czy 44 kandydatów Bildu rzeczywiście może kandydować.

Z Saragossy Grażyna Opińska

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych