Informacje

Produkcja przemysłowa / autor: Pixabay
Produkcja przemysłowa / autor: Pixabay

Co z aktywnością w przemyśle? Czeka nas ten scenariusz

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 maja 2023, 14:03

  • Powiększ tekst

Aktywność w sektorze przemysłowym będzie poprawiać się w kolejnych miesiącach; w wakacje powinna znów rosnąć - ocenił Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego w komentarzu do poniedziałkowych danych GUS. Głównym kołem napędowym polskiej gospodarki będą branże eksportowe - dodał.

Główny Urząd Statystyczny podał w poniedziałek, że produkcja przemysłowa w kwietniu w ujęciu r/r spadła o 6,4 proc., a m/m zmniejszyła się o 14,8 proc.

Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwrócił uwagę, że taki wynik oznacza głębsze osłabienie niż w marcu (-2,9 proc.). „Jest on dużo słabszy od rynkowych prognoz, które zakładały osłabienie o 3,3 proc.” - dodał.

Jak zauważył, komentarz GUS wskazuje, że najsłabsze wyniki widoczne są w sektorze energetycznym oraz górnictwie – w obydwu przypadkach spadki przekraczały 10 proc. „Również aktywność w przetwórstwie była wyraźnie niższa niż rok temu, m.in. z uwagi na słabe wyniki producentów dóbr trwałych oraz dużo mniejszy wzrost produkcji w motoryzacji” - stwierdził analityk.

W ocenie eksperta PIE kolejne miesiące przyniosą odbicie aktywności w przemyśle - w wakacje produkcja powinna znów rosnąć. „W maju wynik mocno wesprze różnica dni roboczych. Faktycznej poprawy spodziewamy się od czerwca” - prognozuje. Dodał, że badania koniunktury wskazują na nieco lepsze oceny portfela zamówień, szczególnie eksportowych. Według niego pomoże to ponownie osiągnąć wzrost produkcji po II kwartale.

Zdaniem Rybackiego wzrost przemysłu w II połowie roku będzie jednak wyraźnie niższy niż w ubiegłych latach. „To efekt wyraźnego spadku popytu na dobra trwałe w państwach Unii Europejskiej” - stwierdził. Zaznaczył, że wyniki sektora dalej będą lepsze na tle regionu – „bieżące prognozy wskazują, że produkcja wzrośnie w 2023 r. średnio o około 2 proc.”.

Jak podkreślił, w przypadku Niemiec, Czech czy Węgier wyniki zbliżone są do zera, a na Słowacji prognozowany jest 2-proc. spadek. „Lepsze wyniki Polski to efekt inwestycji zagranicznych – skutkują one rozwijaniem nowych linii produkcyjnych w sektorze motoryzacyjnym czy np. w sektorze pomp ciepła” - podsumował analityk PIE.

Czytaj też: Gróbarczyk: Stocznie oczekują na nowych pracowników

Czytaj też: Ceny miedzi spadają, analitycy obniżają prognozy

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych