Apokalipsa w berlińskich kanałach."Przerażające obrazy"
W weekend osobom spacerującym wzdłuż berlińskiego Landwehrkanal ukazał się „przerażający obraz”: setki martwych ryb unoszących się na powierzchni wody - pisze portal rbb24. W poniedziałek berlińska administracja ochrony środowiska wyciągnęła około 2,5 metra sześciennego martwych ryb z różnych kanałów w mieście.
W Berlinie, po ulewach takich jak w ostatni weekend, raz po raz giną ryby.
Kiedy pada ulewny deszcz, nieoczyszczone ścieki są spłukiwane do wód, zwłaszcza w centrum miasta. Tak zwana kanalizacja ogólnospławna jest przeciążona przez masy wody. Dostają się tam kwiaty i liście. Aby rozłożyć materiał roślinny i odchody, bakterie potrzebują dużo tlenu, którego rybom zaczyna brakować - pisze rbb24.
W szczególności kanał Landwehr często ma problemy z tlenem, wyjaśnia Stephan Natz, rzecznik Berliner Wasserbetriebe (berlińskie wodociągi). Wiele kwiatów i liści dostało się do wody, bo na brzegu są liczne drzewa. Brakuje też świeżej wody.
Kanał jest jak płynna pryzma kompostu – mówi Natz.
PAP/RO
CZYTAJ TEŻ: Jak bronić Europy? Spór Niemiec i Francji
CZYTAJ TEŻ: Polacy pozywają niemieckie firmy. Za zbrodnie z II wojny światowej