Premier: granice Europy nie są bezpieczne
Trwa atak na Europę, granice Europy nie są bezpieczne; bezpieczeństwo mieszkańców naszego kontynentu jest zagrożone; nie chcemy chaosu i anarchii - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki
Jak mówił szef rządu, rosyjska inwazja na Ukrainę pokazała, czym jest wojna hybrydowa i podkreślił, że Białoruś wpisuje się w rosyjski plan ataku na Europę.
Używają do tego celu różnych metod, również metod hybrydowych, zorganizowanych grup nielegalnych imigrantów. Rosyjskie i białoruskie ataki przypominają, że granice między państwami nie stanowią jedynie umownych linii nakreślonych na mapie - dodał.
Morawiecki wskazywał, że Polska pokazała, że można skutecznie bronić granic przed silną presją migracyjną.
Ocenił, że granice zaznaczają rzeczywistą różnicę między Europą jako kontynentem wolności i bezpieczeństwa, a obszarami, w których nierzadko panuje chaos, anarchia, a niekiedy tyrania.
Tego chaosu, tej anarchii nie chcemy w Polsce i nie chcemy w Europie - oświadczył.
Europa to cywilizacja odrzucająca wojnę, odrzucająca terroryzm, morderstwa, gwałty, odrzucająca wszelką przemoc. Jeśli ktoś tego nie akceptuje, nie ma dla takiego kogoś miejsca w Europie - powiedział Morawiecki.
Dodał, że nie wszyscy to rozumieją i nie wszyscy zdają sobie sprawę ze skali tego zagrożenia.
Niektórzy liderzy przymykają oczy na zagrożenie, które pojawia się na granicach i na ulicach Europy. Polska mówi jasno: otwieranie granic, brak ich skutecznej ochrony, narażanie Europejczyków na niebezpieczeństwo, to strategiczny błąd, błąd, który zagraża przetrwaniu Unii Europejskiej - powiedział premier.
Za ten błąd zapłacą nasi mieszkańcy, nasi obywatele, zapłacą Europejczycy - dodał.
Czytaj też: Premier: dokonaliśmy resetu w myśleniu o rządzeniu krajem
PAP/KG