Ważna prognoza: Jednocyfrowa inflacja tuż za rogiem
W kolejnych miesiącach inflacja CPI w Polsce pozostanie w trendzie spadkowym i we wrześniu obniży się do jednocyfrowego poziomu - wskazał w poniedziałkowym komentarzu starszy ekonomista Credit Agricole Bank Polska Jakub Olipra, odnosząc się do danych GUS.
Główny Urząd Statystyczny podał w poniedziałek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2023 r. wzrosły rdr o 10,8 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny spadły o 0,2 proc.
Według ekonomisty, najważniejszym źródłem obniżenia inflacji był silny spadek dynamiki cen w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe” (15,6 proc. r/r w lipcu wobec 17,8 proc. w czerwcu). Wskazał, że z uwagi na efekty wysokiej bazy oraz spadające światowe ceny większości surowców rolnych, zmniejszenie dynamiki cen żywności zostało odnotowane m.in. w kategoriach: „mleko, sery i jaja”, „mięso”, „oleje i tłuszcze”, „pieczywo”, „ryby i owoce morza” oraz „owoce” i „warzywa”.
Jest to spójne z naszą oceną, zgodnie z którą w czwartym kw. br. dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych osiągnie jednocyfrowy poziom” - zwrócił uwagę Olipra.
W jego ocenie, do zmniejszenia inflacji przyczyniła się także niższa dynamika cen nośników energii (16,8 proc. r/r w lipcu wobec 18,0 proc. w czerwcu), co wynikało przede wszystkim ze spadku cen opału w ujęciu rocznym - głównie ze względu na efekty wysokiej bazy sprzed roku kiedy to opał podrożał w lipcu o 5,0 proc. m/m.
W kierunku obniżenia inflacji oddziaływała również niższa inflacja bazowa, która zgodnie z naszymi szacunkami wyniosła w lipcu 10,6 proc. r/r wobec 11,1 proc. w czerwcu. Przeciwny wpływ miało natomiast zwiększenie dynamiki cen paliw (-15,5 proc. r/r w lipcu wobec -18,0 proc. w czerwcu), na co złożyły się efekty niskiej bazy sprzed roku, wzrost cen ropy naftowej na światowym rynku oraz umocnienie złotego względem dolara - wyjaśnił ekonomista.
Przedstawiciel banku Credit Agricole dodał, że w strukturze danych na szczególną uwagę zasługuje szeroki zakres spadku inflacji bazowej, który został odnotowany w większości jej kategorii - „napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe”, „transport (po wyłączeniu paliw)”, „odzież i obuwie”, „wyposażenie i prowadzenie gospodarstwa domowego”, „użytkowanie mieszkania (po wyłączeniu nośników energii)”, „restauracje i hotele”, „rekreacja i kultura” oraz „zdrowie”.
Szacujemy, że w ujęciu miesięcznym inflacja bazowa wyniosła 0,2 proc., co jest zgodne z jej wzorcem sezonowym. W naszej ocenie wskazuje to, że presja inflacyjna w polskiej gospodarce stopniowo słabnie. Jest to spójne z naszą prognozą, zgodnie z którą na koniec br. inflacja bazowa spadnie w Polsce do 7,1 proc. r/r. - wskazał Olipra.
Zdaniem ekonomisty, poniedziałkowe dane są zgodne z wcześniejszą prognozą Credit Agricole zakładającą, że w kolejnych miesiącach inflacja CPI w Polsce pozostanie w trendzie spadkowym i we wrześniu obniży się do jednocyfrowego poziomu. „W świetle wypowiedzi prezesa Adama Glapińskiego (prezes NBP - PAP) uważamy, że skłoni to RPP do obniżenia stóp procentowych na posiedzeniach w październiku (o 25 pb) i listopadzie (o 25 pb)” - ocenił ekonomista.
Dodał ponadto, że dane o inflacji są neutralne dla złotego i rentowności polskich obligacji.
Czytaj też: Ukraina wzywa świat! Chodzi o Morze Czarne
Czytaj też: Nielimitowany urlop? Tego chcą Polacy
pap