Rynek oczekiwał większego spadku w przemyśle
Produkcja przemysłowa w grudniu 2023 r. była niższa w ujęciu rocznym o 3,9 proc. podczas gdy rynek oczekiwał spadku o 5,2 proc. r/r. (dla porównania w grudniu rok wcześniej zanotowano wzrost o 1,0 proc. r/r.). W ujęciu miesięcznym, czyli w stosunku do listopada 2023 r. produkcja przemysłowa zanotowała spadek o 9,8 proc.
Jak poinformował GUS, w okresie styczeń – grudzień 2023 r. produkcja sprzedana przemysłu była o 1,5 proc. niższa w ujęciu rocznym, kiedy to zanotowano wzrost o 10,2 proc. r/r.
Według opublikowanych przez Urząd wstępnych danych, w grudniu 2023 r. (w stosunku do grudnia 2022 r.), spadek produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 23 (spośród 34) działach przemysłu. Natomiast w porównaniu z listopadem 2023 r., spadek ten zanotowano w 25 (spośród 34) działach).
„Spośród głównych grupowań przemysłowych, w grudniu 2023 r. odnotowano spadek w skali roku w produkcji dóbr konsumpcyjnych trwałych – o 16,2 proc., dóbr zaopatrzeniowych – o 11,3 proc. oraz mniejszy w produkcji dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 3,3 proc.. Zwiększyła się natomiast produkcja dóbr inwestycyjnych – o 3,7 proc. oraz dóbr związanych z energią – o 2,2 proc.” – podał Urząd.
Po wyrównaniu sezonowym, spadek produkcji sprzedanej przemysłu w grudniu 2023 r. wyniósł 0,5 proc. w ujęciu rocznym i o 2,9 proc. wyższym w porównaniu z listopadem 2023 r.
„Mieszane dane o produkcji. Produkcja przemysłowa spadła w grudniu o 3,9 proc. r/r, mniej od oczekiwań (ING -6,4 proc., konsensus: -5,2 proc.), ale energetyka była wyjątkowo mocno r/r (efekt ciepłej zimy rok temu?). Niestety przetwórstwo przemysłowe wciąż słabo, bo jest pod presją słabego popytu z Eurolandu oraz ostrożności do wydatków Polaków. W grudniu mieliśmy 2 dni robocze mniej i dane odsezonowane pokazują bardziej optymistyczny obraz (+2,9 proc. m/m), po 2 miesiącach spadków, ale pamiętamy o dużym wkładzie energetyki” – skomentowali dane ekonomiści ING BSK.
„Przemysł powoli, powoli, ale staje na nogi. Daleko nam jeszcze do ekspansji, ale z miesiąca na miesiąc sytuacja się poprawia. Wyniki produkcji budowlano-montażowej także przedstawiają się optymistycznie. Dobry wynik przemysłu powinien także nieco rozwiać obawy o wpływ mocnego złotego na tę branżę. Co ciekawe, to właśnie przemysł i budownictwo zaczynają ciągnąć gospodarkę w górę, podczas gdy ekonomiści oczekiwali, iż to konsument miał napędzać realny PKB” – skomentował dane Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający Portu.
„Rzutem na taśmę (bardzo dobry grudzień) polska gospodarka wykręciła w IV kw. dobry wynik. Wg naszych szacunków przemysł i budownictwo urosły o 1,9 proc. kw/kw. Rozczarowująco za to wyglądał konsument. Oczekiwane przez nas przyspieszenie w sprzedaży dóbr trwałych nie wydarzyło się” - oceniają ekonomiści Pekao.
„Komplet miesięcznych danych za IV kw. 2023 r. (sprzedaż, produkcja przemysłowa i budowlana) potwierdza, że dynamika PKB przyspieszyła – w okolice 1,5 proc. r/r z 0,5 proc. w III kw. 2023 r. Ostateczny wynik PKB w IV kw. 2023 r. zależy od nieobserwowanego z częstotliwością miesięczną sektora usługowego” - przewidują analitycy PKO BP.
GUS poinformował, publikując wstępne dane, że produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) w grudniu 2023 r. była wyższa o 14,0 proc. w ujęciu rocznym (w 2022 roku spadek o 0,9 proc.) oraz była wyższa o 28,7 proc. w stosunku do listopada 2023 (w 2022 wzrost o 17,2 proc.).
Czytaj także: Spadek sprzedaży detalicznej. Rynek myślał inaczej
Czytaj także: Przeciętne wynagrodzenie przekroczyło 8 000 zł
rb