Informacje

People protest in support of Palestinians, in Madrid / autor: PAP/EPA/Borja Sanchez-Trillo
People protest in support of Palestinians, in Madrid / autor: PAP/EPA/Borja Sanchez-Trillo

ONZ przyznaje, że pracowali dlań terroryści?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 stycznia 2024, 13:00

    Aktualizacja: 28 stycznia 2024, 15:46

  • Powiększ tekst

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres obiecał pociągnąć do odpowiedzialności „każdego pracownika ONZ zaangażowanego w akty terroru” w związku z zarzutami, że niektórzy pracownicy agencji ds. uchodźców brali udział w ataku Hamasu z 7 października na Izrael. Guterres zaapelował jednak o dalsze finansowanie agencji.

Każdy pracownik ONZ zaangażowany w akty terroru zostanie pociągnięty do odpowiedzialności, w tym na drodze postępowania karnego” – oznajmił w oświadczeniu sekretarz generalny ONZ.

>>>>CZYTAJ TEŻ:

Media: Pentagon wyciąga najmocniejszy argument

Zielony Ład zostaje sierotą

Guterres prosił jednak rządy - po tym, jak dziewięć krajów wstrzymało finansowanie agencji ONZ - aby w dalszym ciągu wspierały UNRWA niosącej pomoc „zdesperowanym i zrozpaczonym” mieszkańcom Strefy Gazy.

Podkreślił też, że „dziesiątki tysięcy osób pracujących dla UNRWA, z których wiele naraża się na niebezpieczeństwo, nie powinno być karanych”.

Zwolniono pierwszych pracowników

Sekretarz generalny ONZ poinformował, że spośród 12 pracowników UNRWA zamieszanych w „odrażające rzekome czyny” dziewięciu zostało już zwolnionych, potwierdzono śmierć jednego, a tożsamość dwóch pozostałych jest w trakcie wyjaśniania.

Te kraje wycofały poparcie

Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Holandia, Szwajcaria i Finlandia dołączyły w sobotę do Stanów Zjednoczonych, Australii i Kanady, wstrzymując finansowanie agencji, która odgrywa kluczową rolę w niesieniu pomocy dla ludności Strefy Gazy.

Wcześniej Izrael oskarżył UNRWA, że jej pracownicy byli zaangażowani w atak palestyńskiego Hamasu na Izrael z 7 października ub. r.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych