Informacje

Tankowanie paliwa  / autor: Pixabay
Tankowanie paliwa / autor: Pixabay

Paliwa uderzą po kieszeni! Ropa droższa o 40 proc.?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 lutego 2024, 16:09

    Aktualizacja: 23 lutego 2024, 16:16

  • Powiększ tekst

Przecena na rynku hurtowym na razie nie przełoży się na obniżki na stacjach; na przełomie lutego i marca paliwa będą dalej drożeć, choć skala wzrostów powinna być niewielka - przewidują analitycy e-petrol.pl. Zwrócili jednak uwagę na niepokojący trend, jeśli chodzi o ropę m.in. w kontekście Bliskiego Wschodu.

Eksperci portalu zwrócili uwagę, że paliwa drożeją nieprzerwanie od ponad miesiąca, a kierowcy obawiają się powrotu cen na poziomie siedmiu złotych za litr diesla. „Na szczęście maleje ryzyko, że taki czarny scenariusz zrealizuje się w najbliższych dniach, bo na świecie produkty naftowe tanieją, a złotówka umacnia się w relacji do amerykańskiego dolara” - podkreślono.

Jak zauważono, krajowi producenci paliw w reakcji na sytuację na rynkach bazowych w Europie zaczęli obniżać ceny i w hurtowych notowaniach w Polsce pojawiły się pierwsze od dłuższego czasu spadki.

Analitycy e-petrol.pl wskazali, że mimo obniżki cen w hurcie na stacjach na razie tego nie widać. „W mijającym tygodniu na detalicznym rynku paliw obserwowaliśmy dalszy wzrost cen. Najmocniej, bo aż o 9 groszy, podrożał olej napędowy, którego średnia cena wyniosła 6,72 zł/l. Tankowanie diesla ostatni raz tak drogie było w połowie listopada ubiegłego roku. Benzyna 95-oktanowa, która na przestrzeni tygodnia podrożała o 5 groszy, kosztuje aktualnie 6,47 zł/l. Więcej za tankowanie płacą też kierowcy samochodów z instalacją na LPG. Autogaz podrożał o 2 grosze i jego aktualna średnia cena to 2,94 zł/l” - zwrócono uwagę.

Eksperci dodali, że na razie kierowcy mogą oczekiwać jedynie wyhamowania podwyżek na stacjach. „Nasza prognoza detalicznych cen paliw na przełom lutego i marca zakłada dalsze podwyżki, ale ich skala powinna być już niewielka. Szacowane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 6,44-6,56 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 6,69-6,81 zł/l a dla autogazu 2,91-2,98 zł/l” - prognozują analitycy.

Prognozy dla cen ropy naftowej

Odnośnie cen ropy wskazano, że w ostatnich dniach Amerykański Instytut Finansów Międzynarodowych (IIF) zasugerował, iż może ona drożeć. Za taki scenariusz miałyby odpowiadać zakłócenia handlowe i logistyczne związane z konfliktem zbrojnym na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza na Morzu Czerwonym. „Agenda sugeruje, że skutkiem zaburzeń tranzytu może być podwyżka cen ropy nawet o 40 proc., a to przyczyni się do spowolnienia światowego PKB w 2024 r. Jak dotąd prognozy zdają się potwierdzać, bo od początku roku surowiec podrożał już o blisko 8 dol.” - podkreślono.

E-petrol.pl przywołuje też ostatnią wypowiedź dyrektora Aramco Ziada Al-Mursheda, który oszacował, że ze względu na naturalny proces starzenia się złóż eksploatacyjnych co roku traci się aż 6 milionów baryłek dziennie światowej produkcji ropy naftowej. „Przy braku odpowiednich inwestycji globalną gospodarkę może czekać deficyt surowca z oczywistym odzwierciedleniem w cenach” - zauważono.

Na razie na rynku widać sprawdzanie się mniej optymistycznych scenariuszy - w ostatnim tygodniu co najmniej kilka statków zostało uszkodzonych wskutek ataków Huti na Morzu Czerwonym, a o jakiejkolwiek stabilizacji sytuacji w regionie trudno mówić - tym samym wiele tankowców wybiera dłuższe trasy do Europy, co powoduje, że przewożona ropa staje się droższa dla odbiorców. Najbliższe dni raczej nie rokują na jakąkolwiek pozytywną zmianę w tym zakresie” - podsumowano.

PAP/kp

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Tak Tusk usunie rolników? „Infrastruktura krytyczna”

Podatek Belki. Zmiany tuż-tuż

Ataki nie ustają. Były prezes Orlenu odpowiada

Chiny będą mieć więcej, jeszcze więcej węgla

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.