Nawet 20 gr na litrze podrożeją paliwa przed świętami
Ceny paliw za sprawą podwyżek zbliżają się do cen sprzed roku - zwrócili uwagę analitycy Refleksu. Spodziewają się dalszych wzrostów cen na stacjach paliw w następnym tygodniu o 5–10 gr na litrze benzyny i diesla oraz 2-4 gr na litrze autogazu, jednak ze względu na duże zróżnicowanie cen paliw na poszczególnych stacjach, spodziewane podwyżki cen również będą bardzo zróżnicowane i mogą sięgać nawet 20 gr na litrze - dodali.
„Od początku miesiąca, z uwagi na zmiany cen na rynku ropy i paliw na europejskim rynku ARA, a także na rynku walutowym, obserwujemy dużą dynamikę zmian cen na rynku hurtowym” - zauważyli w piątek analitycy Refleksu.
Rusza fala podwyżek cen na stacjach
Zaznaczyli, że po wzrostach cen w hurcie w ubiegłym i na początku tego tygodnia zaobserwowali pierwsze od połowy lutego podwyżki cen na stacjach.
„Skala zmian cen na stacjach obserwowana w tym tygodniu nie odzwierciedla w całości zmian cen z rynku hurtowego, dlatego utrzymuje się prawdopodobieństwo dalszych podwyżek cen na stacjach w następnym tygodniu w przedziale 5 – 10 gr na litrze benzyny i oleju napędowego oraz 2-4 gr na litrze autogazu” - przewidują analitycy.
Zastrzegli jednocześnie, że ze względu na duże zróżnicowanie cen paliw na poszczególnych stacjach, spodziewane podwyżki cen również będą bardzo zróżnicowane.
„W przypadku benzyny i diesla mogą sięgać od kilku do nawet 20 gr na litrze” – wskazali.
»» O innych prognozach cen paliw czytaj tutaj:
Złe wieści dla kierowców. Oto niemiła niespodzianka
Symboliczny punkt: paliwa droższe niż przed rokiem
Według ekspertów aktualne podwyżki cen paliw na stacjach „przybliżają nas do cen sprzed roku„.
„Co prawda wciąż płacimy mniej niż przed rokiem, ale w następnym miesiącu ceny paliw mogą wzrosnąć powyżej poziomów z roku ubiegłego” - prognozują analitycy.
Poinformowali też, że obecnie ceny paliw kształtują się na następującym poziomie dla: benzyny bezołowiowej 95 - 6,51 zł/l (+6 gr/l w ciągu tygodnia), bezołowiowej 98 – 7,09 zł/l (+5 gr/l), oleju napędowego 6,73 zł/l (+6 gr/l), autogazu – 2,89 zł/l (+2 gr/l).
Sytuacja na rynku ropy
Analitycy zauważyli, że w piątek rano ceny majowej serii kontraktów na ropę Brent utrzymują się w rejonie 85,70 dol. za baryłkę. „Rynek znajduje się około 2 dol. za baryłkę poniżej tegorocznych maksimów” - dodali, wyjaśniając, że wzrost cen ropy to efekt oczekiwań sezonowego wzrostu popytu na ropę w drugim kwartale przy utrzymaniu ograniczeń podaży ropy ze strony OPEC+, co w efekcie powinno doprowadzić do spadku światowych zapasów ropy naftowej w II kwartale.
W opinii ekspertów w dalszym ciągu kluczowe znaczenie dla tempa wzrostu światowego popytu na ropę będzie miał stan gospodarki Chin i Indii. „Międzynarodowa Agencja Energii, zgodnie z ostatnimi prognozami, spodziewa się wzrostu światowego popytu na ropę w tym roku o 1,3 mln baryłek dziennie z czego na same Chiny przypadnie 0,62 mln baryłek dziennie wzrostu” - podał Reflex.
Analitycy zwrócili uwagę, że w lutym Chiny (największy na świecie importer netto ropy naftowej) zaimportowały 9,1 mln ton rosyjskiej ropy naftowej (2,3 mln baryłek dziennie) co stanowiło około 21 proc. całkowitego importu na poziomie 44,14 mln ton (11,2 mln baryłek dziennie).
„Drugim największym dostawcą ropy do Chin pozostaje Arabia Saudyjska z udziałem 16 proc. Indie z kolei zgodnie z oficjalnymi danymi PPAC zaimportowały w lutym 18 mln ton ropy naftowej, czyli blisko 17 proc. mniej niż w styczniu i 6,6 proc. mniej niż w lutym roku ubiegłego” - wskazali. Eksperci podkreślili, że Rosja pozostała kluczowym dostawcą ropy naftowej również do Indii z udziałem 35 proc. w całkowitym indyjskim imporcie. Dodali, że Indie w lutym zwiększyły eksport produktów rafineryjnych o 15 proc. w skali roku (20 proc. m/m) do 5,8 mln ton, z tego 2,4 mln ton stanowiły oleje napędowe.
Anna Bytniewska (PAP), sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Święta trochę droższe. Za co zapłacimy więcej?
Port w Elblągu. Co PiS zaczął, Tusk dokończy