Informacje

Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego / autor: materiały prasowe
Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego / autor: materiały prasowe

WYWIAD

Jarosław Stawiarski: liczymy na samodzielną większość

Piotr Filipczyk

Piotr Filipczyk

  • Opublikowano: 5 kwietnia 2024, 13:30

  • Powiększ tekst

Jeśli wyborcy ponownie obdarzą nas zaufaniem; dokończymy metamorfozę województwa lubelskiego – mówi Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego.

Wielkimi krokami zbliżają się wybory samorządowe. Lubelszczyzna to jeden z regionów, w którym Prawo i Sprawiedliwość cieszy się naprawdę dużym poparciem. Jak ocenia pan przedwyborcza sytuację w regionie.

Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego: Liczymy ponownie na samodzielną większość. Szanse na zwycięstwo są duże ale nie będzie łatwo. Nasi oponenci, z wyjątkiem Konfederacji, tradycyjnie już zapowiadają utworzenie koalicji Anty-PiS. Do dziś trudno jest mi dostrzec jaka jest ich oferta programowa dla wyborców, poza ogólnymi obietnicami rozwoju i powszechnego szczęścia. My zaś skupiamy się na konkretach i dotrzymujemy słowa. Dlatego pokazujemy co zrobiliśmy i co jeszcze zamierzamy osiągnąć. Jednocześnie nie dajemy się sprowokować naszym oponentom różnymi insynuacjami. Mam tu na myśli w szczególności nieczyste działania polityków PSL kandydujących teraz jako Trzecia Droga. Mieszkańców naszego regionu nie interesuje brudna kampania i polityczne zapasy. Przez ostatnie lata skupialiśmy się na ciężkiej pracy, a nie PR i bajkach z mchu i paproci. Dlatego czasem ludzie się dziwią, że nowoczesna infrastruktura, służba zdrowia czy instytucje kultury województwa lubelskiego to zasługa inwestycji marszałkowskich.

O co toczy się walka w tych wyborach samorządowych? Kto może na nich zyskać, kto stracić?

To właśnie samorządy wojewódzkie zarządzają funduszami Unii Europejskiej. Województwo lubelskie stało się w tym zakresie polskim liderem awansując z ostatnich miejsc w kraju. Przez ostatnie pięć lat wartość wniosków wzrosła – to nie pomyłka – o 528,82 proc., czyli o 8,33 miliarda złotych.

Aktualnie; nasz nowy program został zatwierdzony przez Komisję Europejską jako pierwszy program regionalny w Polsce, z czego jestem dumny. Do 2027 r. województwo lubelskie uzyskało rekordowe wsparcie unijne w kwocie 2,43 miliarda euro. Co bardzo ważne, środki te są dzielone transparentnie i sprawiedliwie w całym regionie - bez jakichkolwiek sympatii politycznych, co potwierdziły organy unijne.

Kwoty robią wrażenie. Jak realnie przełożą się na sytuację mieszkańców regionu?

Przez ostatnie pięć lat wydaliśmy miliardy złotych na rozbudowę i remonty dróg wojewódzkich, mostów oraz ekologiczny transport kolejowy. Drogi te już niemal tworzą spójny system spinający się z drogami ekspresowymi S17, S19, S12, o których terminowe dokończenie tak zabiegałem. To prawdziwy krwiobieg Lubelszczyzny. Przekazaliśmy też kwotę 197 milionów złotych na budowę – już uznanego za najpiękniejszy w Polsce - Dworca Metropolitarnego w Lublinie, współfinansujemy również Lubelski Port Lotniczy, który właśnie uruchomił terminal cargo.

Mocno postawiłem też na poprawę sytuacji i doinwestowanie lubelskiej służby zdrowia. Po poprzednikach z PO/PSL odziedziczyliśmy zadłużone szpitale na kwotę niemal miliarda złotych, z wymagalnymi zobowiązaniami i pożyczkami w parabankach. Udało się zatrzymać lawinowy wzrost zadłużenia i przeznaczyć setki milionów złotych na remonty, nowe sale operacyjne, wyposażenie szpitali. Zaczynamy też realizację unikatowego i publicznego Regionalnego Centrum Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży, czyli wieloetapowego systemu z działaniami środowiskowymi, aż po specjalistyczną opiekę na bazie marszałkowskich szpitali.

Lubelskie jest regionem rolniczym. Cały czas trwają protesty rolników i blokady na drogach. Co może zrobić samorząd województwa, żeby pomóc rozwiązać ten problem?

Lubelskie jest spichlerzem całej Polski, a nasi rolnicy produkują zdrową i wciąż niedrogą żywność. Robią to w coraz trudniejszych warunkach. Mam na myśli irracjonalne wymagania związane z Zielonym Ładem w rolnictwie i nierówną konkurencję z produktami spożywczymi produkowanymi na Ukrainie przez międzynarodowe koncerny, w gospodarstwach mających nawet kilkaset tysięcy hektarów.

W pełni popieram te protesty. Rolnicy wyszli na ulice w imieniu nas wszystkich. Chodzi tutaj o bezpieczeństwo żywnościowe Polski. Obecnie rządząca koalicja KO/ Trzecia Droga / Lewica musi wreszcie zacząć dbać o polskie interesy, bo za kilka lat będziemy kupować żywność niewiadomego pochodzenia i niewiadomego składu za wielokrotnie wyższe ceny.

Jako marszałek samorządu województwa lubelskiego wspierałem naszych rolników w tych obszarach, w których mogłem to robić. W ostatnich 4 latach przekazaliśmy na Rozwój Obszarów Wiejskich 805 milionów złotych i dodatkowe 37 milionów na dotacje celowe. Dzięki tym działaniom udało się scalić ponad 24 tysiące hektarów gruntów rolnych na łączną kwotę 250 milionów złotych, przez co nastąpiła poprawa wyników rolniczych.

Inwestowaliśmy również w budowę i przebudowę dróg lokalnych za kwotę 122 milionów oraz rozbudowywaliśmy w terenach wiejskich sieci wodociągowe i kanalizacyjne, oczyszczalnie ścieków i ujęcia wody. Na ten cel - tylko do końca 2023 r. - wydaliśmy ponad 236 milionów złotych.

Rozmawiamy o teraźniejszości, a jak widzi Pan przyszłość województwa? Jakie są perspektywy rozwoju tego obszaru kraju, który do niedawna uznawany był za Polskę B?

Zachęcam wszystkich do przyjazdu, choćby na weekend, i przekonania się jak pięknie wygląda Lubelskie i jak wiele ma do zaoferowania. Bardzo mądrze inwestowaliśmy w walory turystyczne i kulturalne naszego regionu. Prawdziwymi perłami są takie miejsca jak Zamość, Kazimierz Dolny, sam Lublin, czy cały obszar Roztocza. Wspaniałe muzea w nowej odsłonie – Zamojskich w Kozłówce, Nadwiślańskie, Wsi Lubelskiej, Narodowe w Lublinie. Liczne teatry czy nowa Opera Lubelska mieszcząca się w Centrum Spotkania Kultur, gdzie właśnie teraz Amerykanie kręcą kolejny film.

Jeśli wyborcy ponownie obdarzą nas zaufaniem; dokończymy metamorfozę województwa lubelskiego. Już jest na świetnej drodze do tego, aby za kilka lat być najbardziej komfortowym miejscem do życia w Polsce.

Rozmawiał Piotr Filipczyk

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych