Informacje

Statek / autor: Pixabay
Statek / autor: Pixabay

Kłopoty Polaków. PIE: do portów zawija mniej statków

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 kwietnia 2024, 20:30

  • Powiększ tekst

W I kwartale 2024 r. liczba zawinięć do polskich portów zmniejszyła się o 10,3 proc. r/r - poinformował w czwartek Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Ten spadek wynika przede wszystkim ze spowolnienia gospodarczego, szczególnie widocznego w imporcie pod koniec 2023 r. - wyjaśniono.

Jak podał PIE, w I kwartale 2024 r. liczba zawinięć do polskich portów zmniejszyła się o 10,3 proc. r/r. Zdaniem analityków instytutu ten spadek wynika przede wszystkim ze spowolnienia gospodarczego, szczególnie widocznego w imporcie pod koniec 2023 r., jednak zaburzenia w transporcie przez Morze Czerwone mogły dodatkowo utrudnić sytuację. Kolejnym czynnikiem mogło być zmniejszenie reeksportu produktów ukraińskich w porównaniu do początku 2023 r. Marginalny wpływ na ograniczenie frachtu miało natomiast zawalenie się mostu w Baltimore i zablokowanie dostępu do tamtejszego portu, ponieważ odpowiadał on tylko za około 3 proc. amerykańskiego handlu zamorskiego - zaznaczono w publikacji.

Według PIE spowolnienie gospodarcze wpłynęło na polski import w 2023 r.; w porównaniu z 2022 r. jego wartość spadła o 9,1 proc. r/r, jednak wolumen zmniejszył się tylko o 0,9 proc. W styczniu 2024 r. trend spadkowy w imporcie był nadal widoczny – jego wartość spadła o 14,6 proc. r/r. Wpływ spowolnienia widać również w polskich danych portowych. W całym 2023 r. liczba zawinięć zmniejszyła się o 2,2 proc. r/r – według platformy PortWatch.

Warto jednocześnie podkreślić rekordowe dane o przeładunku w polskich portach w 2023 r. (wzrost o niespełna 10 proc.) towarów masowych przy jednoczesnym spadku przeładunku kontenerów o ponad 2 proc. Spadek zawinięć w I kwartale 2024 r. do polskich portów o 10,3 proc. był bardziej dotkliwy niż w trakcie trzech pierwszych miesięcy pandemii (II kwartał 2020 r.), podczas których było ich mniej o 8,06 proc. r/r. Warto jednak zaznaczyć, że w II kwartale 2020 r. import spadł aż o 16,51 proc. r/r. - wskazał Juliusz Śmidowski, analityk PIE, cytowany w publikacji.

W raporcie oceniono, że czynnikiem, który mógł negatywnie wpłynąć na światowy import są ataki Huti na Morzu Czerwonym, trwające od 16 grudnia ub.r. Dane z platformy PortWatch wskazują, że tranzyt przez Kanał Sueski zmniejszył się o ponad 50 proc. r/r w styczniu i lutym 2024 r. Wiele statków obrało drogę wokół Przylądka Dobrej Nadziei (wzrost tranzytu o 74 proc. w analogicznym okresie), żeby uniknąć ryzyka. Wpłynęło to na wzrost kosztów frachtu. Drewry World Container Index 14 grudnia 2023 r. wskazywał poziom 1521 dol., a 25 stycznia 2024 r. już 3964 dol. (ponad 2,5-krotny wzrost).

Z danych przekazanych przez PIE wynika jednak, że wraz z początkiem lutego ceny frachtu spadły, co było wynikiem adaptacji do nowej sytuacji. 9 kwietnia br. indeks wyniósł 2836 dol. Poziom ten jest nadal znacznie wyższy od obserwowanego przez większość 2023 r. Dla trasy z Szanghaju do Rotterdamu indeks wskazuje wciąż trzykrotnie wyższy poziom niż pod koniec 2023 r. - wynosi 3078 dol.

Jak zauważył Śmidowski, Polska może nie być istotnie dotknięta bezpośrednimi skutkami gospodarczymi tych zakłóceń, ponieważ większość partnerów w handlu morskim znajduje się w Europie. Wpływ jednak może być pośredni.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Ustawa o bonie energetycznym wycofana! „Uwolnienie cen”

Katastrofa. Polacy zapłacą ok. 86 tys. zł za migranta

Stało się, jest nowy prezes Orlenu

pap, jb

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.