Dostarczają Rosji materiał do produkcji prochu
Chiński eksport do Rosji nitrocelulozy, materiału podwójnego zastosowania używanego m.in. do produkcji amunicji artyleryjskiej, wzrósł z niemal zera przed wojną do 1,3 tys. ton w ubiegłym roku - informuje japoński nadawca NHK.
Z analizy danych opublikowanych przez chińską administrację celną wynika, że do 2021 r. eksport tego materiału praktycznie nie istniał, po czym w maju 2022 r., zaledwie trzy miesiące od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, odnotowano jego gwałtowny skok.
W 2022 r. Chiny wyeksportowały do Rosji nieco ponad 700 t nitrocelulozy, a rok później wolumen uległ niemal podwojeniu - do ponad 1300 t. W okresie od stycznia do marca br. wyeksportowano ok. 110 t.
Największy dostawca
Nitroceluloza to substancja wytwarzana w wyniku obróbki włókien bawełnianych kwasem azotowym. Chociaż jest używana w produkcji farb, lakieru i tuszu, ze względu na wysoką łatwopalność znajduje zastosowanie jako materiał do prochu strzelniczego i rakiet, co czyni ją jednym z produktów podwójnego zastosowania, które mogą być wykorzystywane zarówno do celów wojskowych, jak i cywilnych.
Najważniejsze państwo dla Rosji
W ubiegłym miesiącu podczas spotkania z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem sekretarz stanu USA Anthony Blinken określił Chiny mianem „największego dostawcy” tego typu artykułów, a jako jeden z nich wymienił nitrocelulozę.
Chiny nie akceptują zrzucania winy
Poproszony o komentarz w tej sprawie rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin stwierdził w czwartek, że „Chiny nie akceptują zrzucania winy” przez Waszyngton na Pekin.
Chiny zawsze traktują eksport produktów wojskowych w sposób rozważny i odpowiedzialny oraz ściśle kontrolują eksport artykułów podwójnego zastosowania, w tym dronów do użytku cywilnego - powiedział Wang podczas briefingu prasowego.
Dwa razy więcej niż przed wojną
W marcu amerykański dziennik „Wall Street Journal” informował na podstawie danych handlowych, że Rosja w ubiegłym roku sprowadziła ponad 3 tys. ton nitrocelulozy, niemal dwa razy więcej niż w okresie przed inwazją na Ukrainę. Amerykański resort handlu w grudniu ubiegłego roku dodał ten materiał do listy kontrolowanych towarów.
Podczas gdy Rosja zdołała podwoić import substancji od zachodnich producentów, na świecie panuje niedobór nitrocelulozy, który spowalnia wysiłki państw NATO w celu zwiększenia produkcji amunicji artyleryjskiej.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
3 mln Polaków nie będzie stać na prąd i gaz
Kiedy ujrzymy „Husarza”? Jest decyzja!