Szef NIK zapowiada kontrolę Funduszu Sprawiedliwości
Szef NIK Marian Banaś zapowiedział, że w poniedziałek 27 maja rozpocznie się kontrola Funduszu Sprawiedliwości, prowadzonego przez resort sprawiedliwości pod rządami Zbigniewa Ziobry i polityków Suwerennej Polski.
W ocenie Banasia, w przypadku Funduszu Sprawiedliwości mieliśmy do czynienia z wyciąganiem pieniędzy publicznych do prywatnych stowarzyszeń i fundacji, które nie miały wiele wspólnego z celem, na który te środki były przeznaczane. Szef NIK skrytykował „brak przejrzystości i pomijanie przepisów” do którego w jego opinii dochodziło.
Przywołał słowa byłego dyrektora departamentu w MS, który odpowiadał za Fundusz Sprawiedliwości, Tomasza Mraza, który oświadczył w środę na posiedzeniu Parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS, że większość konkursów przeprowadzanych w ramach FS była prowadzona „w nierzetelny sposób”.
Banaś na tropie korupcji
Według Banasia, istnieją podejrzenia, że w ramach Funduszu dochodziło do działań korupcyjnych i przestępczych. „Niestety, te mechanizmy, które stwierdziliśmy w Funduszu Sprawiedliwości, powtarzają się w innych ministerstwach, ale też w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju” – powiedział szf NIK.
Siedem osób z zarzutami
Prokuratura Krajowa, która prowadzi śledztwo dotyczące wydawania środków z Funduszu Sprawiedliwości, podała pod koniec marca, że postawiła w tej sprawie zarzuty siedmiu osobom. Podejrzani to m.in. byli i obecni urzędnicy MS, zajmujący się Funduszem, którego głównym celem, w założeniu, jest pomoc ofiarom przestępstw. Wobec trojga z nich zastosowano areszt.
Źródło: PAP