Informacje

Zwyciężyła rządząca centroprawicowa Nowa Demokracja premiera Kiriakosa Mitsotakisa  / autor: YANNIS KOLESIDIS/EPA/PAP
Zwyciężyła rządząca centroprawicowa Nowa Demokracja premiera Kiriakosa Mitsotakisa / autor: YANNIS KOLESIDIS/EPA/PAP

Grecja: skrajna prawica to nie fanatycy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 czerwca 2024, 11:37

    Aktualizacja: 10 czerwca 2024, 11:54

  • Powiększ tekst

Głosowanie na partie skrajnie prawicowe, które właśnie zwiększyły swoje wpływy w Parlamencie Europejskim, nie wiąże się już ze społeczną stygmatyzacją - komentuje w poniedziałek grecki portal eKathimerini.

Oficjalne wyniki wyborów do PE w Grecji wskazują na duży wzrost poparcia dla sił skrajnie prawicowych.

Zwyciężył establishment

Co prawda, zwyciężyła rządząca centroprawicowa Nowa Demokracja, zdobywając 28 proc. głosów (co daje jej siedem mandatów), ale rzecznik rządu uznał to za „pyrrusowe zwycięstwo”. Ugrupowanie liczyło na 33 proc. - taki wynik otrzymało w poprzednich wyborach do PE w 2019 r.

Na drugim miejscu znalazła się lewicowa Syriza z poparciem na poziomie około 15 proc. (cztery mandaty), a na czwartym centrolewicowy PASOK - 13 proc. (trzy mandaty).

Greckie Rozwiązanie z nowymi wyborcami

Na kolejnych pozycjach uplasowało się nacjonalistyczne Greckie Rozwiązanie oraz Komunistyczna Partia Grecji, zdobywając poparcie na poziomie 9 proc. i po dwa mandaty w PE. Trzyprocentowy próg wyborczy przekroczyły jeszcze trzy inne partie, zdobywając po jednym mandacie. Są to Niky (Zwycięstwo), antyestablishmentowy Kurs na Wolność i Głos Rozsądku.

Greckie Rozwiązanie przyciągnęło do siebie znaczną część wyborców skrajnej prawicy i podwoiło swój wynik z poprzednich wyborów. Nowych zwolenników zdobyły też Niky i Głos Rozsądku. Siły te „obejmują całe spektrum ideologii skrajnie prawicowej - (są wśród nich) skrajni konserwatyści, religijni, populiści, radykałowie; wiemy, że pomimo zakazu udziału w wyborach (nacjonalistycznej partii) Spartanie istnieją jeszcze inne ekstremistyczne siły na szerszej scenie skrajnej prawicy” - zauważa Lambrini Rori z Uniwersytetu Ateńskiego.

Partie skrajnie prawicowe, które w zakończonych w niedzielę wyborach do PE zwiększyły swoje wpływy w PE, nie są już popierane tylko przez fanatyków, a głosowanie na te ugrupowania przestało się wiązać ze społeczną stygmatyzacją - pisze eKathimerini. Z przedwyborczych sondaży wynikało, że wyborcy skrajnej prawicy to ludzie młodzi, rolnicy, migranci, przedstawiciele różnych klas społecznych, w różnym wieku i z różnym wykształceniem.

Niska frekwencja, czyli niezadowolenie

Frekwencja wyborcza w Grecji wyniosła około 41 proc. Portal eKathimerini zaznaczył, że rekordowo wiele osób nie wzięło udziału w głosowaniu i jest to bezprecedensowa sytuacja w greckich realiach. Świadczy to o dużym niezadowoleniu społeczeństwa, zwłaszcza wśród zwolenników sił progresywnych - ocenił.

Z Aten Natalia Dziurdzińska (PAP)/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Fala zwolnień sunie przez Niemcy

Złe wieści dla Polaków z kredytami

Dezubekizacja do śmieci: Sądy zwracają miliardy

Zaczęło się! Migrant z Rwandy demolował auta w stolicy

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych