Papież przybył na forum G7. Mówił o AI [RELACJA]
Papież Franciszek powiedział w piątek na forum G7 w Apulii na południu Włoch, że po to, aby sztuczna inteligencja była narzędziem budowy lepszego jutra, musi być zawsze ukierunkowana na dobro każdego człowieka i być „inspirowana etycznie”. Tematem jego wystąpienia był wpływ AI na przyszłość ludzkości.
Franciszek jako pierwszy papież jest gościem szczytu, w którym uczestniczą przywódcy Włoch, USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Kanady, Japonii i Unii Europejskiej.
Na sesję, na której wygłosił przemówienie, przybyli także szefowie państw i rządów innych zaproszonych krajów, wśród nich premier Indii Narendra Modi, prezydenci: Brazylii - Luiz Inacio Lula da Silva, Turcji - Recep Tayyip Erdogan, Argentyny - Javier Milei.
Po przybyciu do miejsca obrad - luksusowego ośrodka wypoczynkowego Borgo Egnazia - papież rozmawiał m.in. z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim. Spotkali się po raz drugi od czasu rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Sztuczna inteligencja
„Sztuczna inteligencja to narzędzie fascynujące i groźne” - rozpoczął Franciszek.
Zaznaczył w przemówieniu, że można założyć, że wykorzystanie sztucznej inteligencji będzie miało coraz większy wpływ na życie ludzi, relacje społeczne; „a w przyszłości nawet na sposób, w jaki postrzegamy naszą tożsamość jako istoty ludzkiej” - dodał.
Przyznał, że temat sztucznej inteligencji jest oceniany ambiwalentnie: „z jednej strony fascynuje możliwościami, jakie oferuje, a z drugiej strony generuje lęk przed konsekwencjami, jakie zapowiada”.
Trwa rewolucja poznawczo-przemysłowa
Na przykład ta „rewolucja poznawczo-przemysłowa” może umożliwić demokratyzację dostępu do wiedzy, ogromny postęp badań naukowych, powierzenie uciążliwych prac maszynom - wymieniał papież.
„Ale jednocześnie może przynieść ze sobą większą niesprawiedliwość między krajami rozwiniętymi a rozwijającymi się, między dominującymi a uciskanymi warstwami społecznymi, zagrażając w ten sposób możliwości +”kultury spotkania”, a sprzyjając „kulturze odrzucenia” - zastrzegł.
Powołanie do służby człowiekowi
Według papieża „z powodu swojej radykalnej wolności, ludzkość wypaczyła cel swojego istnienia, stając się wrogiem samej siebie i planety”. „Ten sam los może spotkać narzędzia technologiczne - zauważył Franciszek. - Tylko wtedy, gdy zagwarantuje się ich powołanie do służby człowiekowi, narzędzia technologiczne ukażą nie tylko wielkość i wyjątkową godność istoty ludzkiej, ale także zadanie, jakie ona otrzymała, aby pielęgnować i strzec planety i wszystkich jej mieszkańców”.
Decyzyjność…
Papież wyraził przekonanie, że „w obliczu cudów maszyn, które zdają się zdolne do samodzielnego wyboru, musimy sobie wyraźnie uświadomić, że istocie ludzkiej zawsze należy pozostawić decyzję, nawet z odcieniem dramatycznym i naglącym, jakie czasami są obecne w naszym życiu”.
„Skazalibyśmy ludzkość na przyszłość bez nadziei, gdybyśmy pozbawili ludzi zdolności do decydowania o sobie i swoim życiu, skazując ich na zależność od wyborów dokonywanych przez maszyny” - ostrzegł. Niezbędna jest kontrola - wskazywał.
Franciszek wyjaśnił: „w dramacie, jakim jest konflikt zbrojny, należy pilnie przemyśleć rozwój i wykorzystanie urządzeń takich jak tak zwana śmiercionośna broń autonomiczna, aby zakazać ich używania, począwszy już od faktycznego i konkretnego zobowiązania do wprowadzenia coraz bardziej znaczącej ludzkiej kontroli”.
Maszyna to nie człowiek
„Żadna maszyna nie powinna nigdy decydować, czy odebrać życie istocie ludzkiej” - oznajmił.
W ocenie papieża „żadna innowacja nie jest neutralna„.
Poruszył też kwestię korzystania z niej przez uczniów podczas pisania wypracowania.
Edukacja
Franciszek przestrzegł przed ryzykiem legitymizacji fałszywych wiadomości oraz podważenia procesu edukacyjnego.
Aby programy sztucznej inteligencji były narzędziami budowania dobra i lepszego jutra, „muszą być zawsze ukierunkowane na dobro każdego człowieka” i być „inspirowane etycznie” - stwierdził.
Apel do polityków
Podkreślił też, zwracając się do szefów państw i rządów z wielu krajów świata: „Z pewnością dla wielu osób polityka jest dziś brzydkim słowem i nie można ignorować, że często za tym faktem kryją się błędy, korupcja i nieskuteczność niektórych polityków”.
„Polityka jest potrzebna (…), zdrowa polityka” - oświadczył Franciszek.
„W obliczu tak wielu małostkowych i doraźnych form polityki wielkość polityczna ukazuje się wtedy, gdy w trudnych chwilach działamy na podstawie wielkich zasad i myślimy długofalowo o dobru wspólnym” - zaznaczył.
Obowiązkiem każdego według papieża jest dobre wykorzystanie sztucznej inteligencji.
„A do obowiązków polityki należy stworzenie warunków, w których takie dobre wykorzystanie będzie możliwe i owocne” - podsumował Franciszek podczas specjalnej sesji G7 na temat sztucznej inteligencji.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Oszukują kasjerów, że w niedziele zarobią podwójnie
„Zapłacimy 15 tysięcy od osoby”. Beneficjentem będą Niemcy
Katastrofa w PKP Cargo. Aż 4 tys. pracowników nie przyjdzie do pracy
Ukraińskie F-16 serwisowane w Polsce?
pap, jb