Chcą szybciej zlikwidować kopalnie. Górnicy protestują
Strajkują górnicy w kopalni „Bobrek-Piekary” w Bytomiu. Harmonogram likwidacji zakładu pracy został zmieniony. Górnicy martwią się o swoje zatrudnienie. Według wcześniejszej umowy kopalnia miała być zamknięta dopiero w 2040 roku.
Po tragicznym wypadku, do którego doszło w marcu, zdecydowano, że nastąpi to wcześniej - podaje portal tvp katowice.pl
Górnicy, obawiając się o swoje przyszłe zatrudnienie, zorganizowali w środę spotkanie. Pracownicy domagali się rozmów z dyrekcją kopalni.
Skąd ta decyzja?
Decyzja o przyspieszonej likwidacji jest skutkiem wypadku, w którym zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Po analizie sytuacji uznano, że kontynuowanie wydobycia jest niebezpieczne.
Firma Węglokoks, właściciel kopalni, obiecała dostarczyć wstępne założenia procesu likwidacji do połowy lipca i zapewnia, że nikt z pracowników nie straci pracy.
Niepewność
Chociaż protest zakończył się po dwóch godzinach, niepewność i napięcie wśród pracowników pozostały.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
W niedziele nie wsiądziesz do samochodu. Wielki plan
Czy ścieżka do likwidacji 800+ już jest rozpisana?
Ekipa Tuska szuka noclegów dla cudzoziemców?
tvp katowice, jb