Informacje

Dlaczego PERN zrezygnował z budowy II nitki ropociągu pomorskiego / autor: Pixabay / materiały prasowe PERN
Dlaczego PERN zrezygnował z budowy II nitki ropociągu pomorskiego / autor: Pixabay / materiały prasowe PERN

Kuźmiuk: rząd Tuska pomaga omijać sankcje na Rosję

Zbigniew Kuźmiuk

Zbigniew Kuźmiuk

Dr nauk ekonomicznych, poseł na sejm RP, poseł do PE w latach 2004-2009, obecnie ponownie wybrany, wcześniej marszałek województwa mazowieckiego, radny województwa mazowieckiego, minister-szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, wojewoda radomski, nauczyciel akademicki Politechniki Radomskiej, promotor wielu prac magisterskich i licencjackich.

  • Opublikowano: 3 sierpnia 2024, 12:28

  • Powiększ tekst

Rząd Morawieckiego nie chciał się zgodzić na tranzyt rosyjskiej ropy do rafinerii w Schwedt, z rządem Tuska Niemcy załatwili to za pierwszym podejściem i jak widać na stałe, stąd rezygnacja przez Polskę z budowy II nitki Ropociągu Pomorskiego – alarmuje dr Zbigniew Kuźmiuk w komentarzu na portalu wPolityce.pl.

W tych dniach pojawił się komunikat państwowej spółki PERN, odpowiadającej za sieć rurociągów, którymi przez terytorium Polski transportowana jest ropa naftowa, w którym poinformowano opinię publiczną, że budowa II nitki tzw. Rurociągu Pomorskiego, została właśnie wstrzymana. Chodzi o budowę II nitkę rurociągu, który miałby prowadzić z Naftoportu w Gdańsku do połączenia z rurociągiem „Przyjaźń”, prowadzącym z kolei od granicy z Białorusią do granicy z Niemcami. Połączenie obydwu rurociągów, miałoby nastąpić w centrum naszego kraju w rejonie Miszewka Strzałkowskiego, gdzie znajduje się jedna z kilku baz ropy, którymi zarządza spółka PERN. - wskazuje poseł PiS w tekście na portalu wPolityce.pl.

Reklama O ile jeszcze w czasie rządów premiera Morawieckiego inwestycja ta, była bardzo intensywnie przygotowywana, bowiem miała ona zapewnić bezpieczeństwo dostaw ropy do rafinerii w Polsce przez Naftoport w Gdańsku, to po utworzeniu rządu Tuska i dokonaniu zmian we władzach spółek odpowiadających za transport i przerób ropy (między innymi w Orlenie i w PERN), nagle okazało się, że inwestycja ta nie jest już potrzebna. Trzeba przy tym mocno podkreślić, że jej przeciwnikami byli głównie Niemcy, którzy wprost twierdzili, że ta inwestycją Polska, chce wręcz zmusić Niemcy do zaopatrywania niemieckich rafinerii, ale głównie rafinerii PCK Schwedt w ropę przez Gdańsk, a więc wykluczenie ich zaopatrywania w dostawy ropy z Kazachstanu. Tak naprawdę chodzi jednak o możliwość pompowania znacznie tańszej „ruskiej” ropy do rafinerii Schwedt, ropociągiem „Przyjaźń”, która tylko na papierze jest ropą kazachską, aby w ten sposób omijać unijne sankcje - opisuje autor tekstu na portalu wPolityce.pl.

Okazuje się, że sprzyjanie niemieckim interesom przez rząd Tuska, osiągnęło już taki poziom, że spółka PERN zarządzająca rurociągiem „Przyjaźń”, przynajmniej oficjalnie, nie chce wiedzieć jaka ropa płynie do Niemiec, bowiem w komunikatach prasowych na ten temat posługuje się tylko certyfikatami pochodzenia tej ropy (a te potwierdzają ,że transportowana jest ropa kazachska) – ocenia Zbigniew Kuźmiuk.

»» Więcej o bulwersującej sprawie tranzytu ropy czytaj na portalu wPolityce.pl: w komentarzu dr. Zbigniewa Kuźmiuka Tylko „ruska” ropa może trafiać do Niemiec, stąd wstrzymanie rozbudowy Rurociągu Pomorskiego

Oprac. Sek

»» O kontrowersjach wokół sektora paliwowego czytaj też tutaj:

Zgoda rządu Tuska na zalanie Polski paliwem ze Wschodu?

Obajtek: czy państwowa spółka narusza sankcje na Rosję?

Polska na straży bezpieczeństwa paliwowego… Niemiec!

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych