Informacje

Skarb Państwa posiada 33 proc. akcji Grupy Azoty / autor: materiały prasowe Grupy Azoty
Skarb Państwa posiada 33 proc. akcji Grupy Azoty / autor: materiały prasowe Grupy Azoty

Czy Azoty znów są zależne od rosyjskiego oligarchy?

Zbigniew Kuźmiuk

Zbigniew Kuźmiuk

Dr nauk ekonomicznych, poseł na sejm RP, poseł do PE w latach 2004-2009, obecnie ponownie wybrany, wcześniej marszałek województwa mazowieckiego, radny województwa mazowieckiego, minister-szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, wojewoda radomski, nauczyciel akademicki Politechniki Radomskiej, promotor wielu prac magisterskich i licencjackich.

  • Opublikowano: 2 sierpnia 2024, 11:55

    Aktualizacja: 2 sierpnia 2024, 11:55

  • Powiększ tekst

Tak się jakoś dziwnie złożyło, że w poprzednim tygodniu większość koalicyjna, tworząca rząd Donalda Tuska, uchyliła ustawę o powołaniu Państwowej Komisji ds. badania rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczpospolitej Polskiej w latach 2007-2022, a kilka dni później dowiedzieliśmy się, że akcje Grupy Azoty, należące do rosyjskiego oligarchy Mosze Kantora, znajdujące się w przymusowym zarządzie, do niego wróciły – odnotowuje dr Zbigniew Kuźmiuk w komentarzu na portalu wPolityce.pl.

Przypomnijmy, że po agresji Rosji na Ukrainę w ramach jednego z pakietów unijnych sankcji nałożonych na agresora, w kwietniu 2022 roku Mosze Kantor został nimi objęty , a tym samym między innymi zamrożone zostało wykonywanie praw z 19,82 proc. akcji jakie miały jego firmy w polskiej Grupie Azoty (między innymi zakaz ich zbywania, czy wypłacania dywidendy ich posiadaczom) - wskazuje poseł PiS w tekście na portalu wPolityce.pl.

W lipcu 2023 roku ministerstwo Rozwoju i Technologii, zdecydowało się ustanowić tymczasowego zarządcę na tych akcjach i znaleźć na nie nabywcę, który wypłaciłby właścicielowi stosowne odszkodowanie. Wstępne zainteresowanie ich nabyciem wyraziła Grupa Orlen, ale wybory parlamentarne i w konsekwencji powołanie rządu Tuska, spowodowały, że nowe kierownictwo płockiej firmy z tej opcji zrezygnowało. Oczywiście jednocześnie spółki Mosze Kantora odwołały się od decyzji MRiT i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie kilka dni temu uchylił tę decyzję, a resort niestety nie odwołał się od tego wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ministerstwo nabrało wody w usta, nikt nie chce wyjaśnić, dlaczego tak się stało - opisuje autor tekstu na portalu wPolityce.pl.

Jak widać, rząd Tuska, mimo obecnej wręcz ostentacyjnej antyrosyjskiej retoryki, już taki zdeterminowany nie jest, stąd brak odwołania MRiT od rozstrzygnięcia WSA i jednocześnie rezygnacja z przejęcia przez spółkę skarbu państwa, akcji należących do spółek Mosze Kantora – ocenia autor.

»» Więcej o bulwersującej sprawie akcjonariusza Grupy Azoty czytaj na portalu wPolityce.pl: w komentarzu dr. Zbigniewa Kuźmiuka Rosja już tu jest. Akcje Grupy Azoty wróciły do rosyjskiego oligarchy

Oprac. Sek

»» O sytuacji finansowej Grupy Azoty czytaj więcej tutaj:

Azoty: prezes bez absolutorium, nowa Rada Nadzorcza

Azoty szukają oszczędności. Pensje w dół

Gigant chemiczny w kłopotach. Czy plan naprawczy pomoże?

Grupa Azoty planuje odpis 300 mln zł. Z jakiego powodu?

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych