Firmy organizujące pokazy handlowe podpadły UOKiK
„Dostaniesz od nas smartfona, ale musisz kupić rewelacyjny komplet garnków. Nie masz pieniędzy? Spokojnie, możesz wziąć kredyt, sami wypełnimy za ciebie formularz, wystarczy tylko podpisać”. Szkopuł w tym, że garnki kosztują 7 tys. zł, RRSO jest na granicy lichwy, a najważniejsze informacje na umowie wydrukowano drobnym druczkiem, żeby emeryt miał problem z ich odczytaniem nawet w okularach. Firmy trudniące się sprzedażą bezpośrednią, stosujące tego typu „zabiegi marketingowe”, wziął pod lupę szef UOKiK.
Z inicjatywy prezesa UOKiK, Tomasza Chróstnego, w ostatnich dwóch latach wprowadzono przepisy zmierzające do zwiększenia ochrony konsumentów w relacjach z przedsiębiorcami prowadzącymi sprzedaż bezpośrednią. Zmiany były konieczne ze względu na dużą liczbę skarg od osób pokrzywdzonych przez nieuczciwych sprzedawców. „Na niedopuszczalne praktyki podczas sprzedaży na prezentacjach szczególnie narażone są osoby starsze. Nieuczciwi handlowcy często wykorzystują ich problemy zdrowotne. Seniorzy zapraszani są na spotkania pod fałszywym pretekstem, np. darmowych badań wzroku czy płuc. Tak było w przypadku firm, wobec których prowadziliśmy postępowania w ostatnim czasie. Większość umów jest zawierana z konsumentami powyżej 60. roku życia” – mówi Tomasz Chróstny.
Nowe, rygorystyczne przepisy
Zaostrzone przepisy, dotyczące m.in. pokazów, podczas których prowadzona jest sprzedaż, obowiązują od stycznia ub.r. Firmy oferujące produkty i usługi poza swoją siedzibą, siecią sklepową, straganami i targowiskami nie mogą:
przyjmować płatności przed upływem terminu na odstąpienie od umowy;
zawierać z konsumentami umów dotyczących usług finansowych, np. kredytu konsumenckiego (związanego najczęściej ze sprzedażą ratalną) podczas pokazu lub wycieczki. Umowa zawarta w takich okolicznościach jest nieważna z mocy prawa i nie wywołuje skutków dla konsumenta.
Po wprowadzeniu powyższych przepisów, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowił zbadać, czy i jak firmy prowadzące sprzedaż bezpośrednią dostosowały się do nowych zasad.
Wysyp kontroli w całym kraju
Kontrolerzy UOKiK, przy wsparciu pracowników Inspekcji Handlowej, zweryfikowali 27 pokazów w różnych częściach Polski. W 20 z nich wzięli udział incognito – jako tzw. tajemniczy klienci. Praktyki jakich dopuszczali się przedstawiciele sprawdzanych firm, często stanowiły nie tylko naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, ale mogły być uznane za przestępstwa. Dotychczas złożono 8 zawiadomień do prokuratury, dopatrując się w działaniach badanych podmiotów oszustw, m.in. finansowych. W dwóch przypadkach zgłoszenia obejmowały podejrzenie udziału handlowców w zorganizowanych grupach przestępczych. Jak do tej pory trzy z postępowań zakończyły się decyzjami o nałożeniu na członków zarządu kar za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów. Ich łączna suma przekracza 3,6 mln zł. Ponadto prezesi zarządów dwóch firm, którymi zainteresował się prezes Urzędu, mają odpowiedzieć finansowo za utrudnianie kontroli.
Cała gama skandalicznych praktyk
Najdłuższa lista zakazanych praktyk i najwyższe kary dotyczą firmy Redice z Kórnika (aktualnie z siedzibą w Toruniu), oferującej m.in. artykuły AGD, produkty wełniane, naczynia i noże kuchenne. Telemarketerzy, działający na zlecenie spółki, zapraszali konsumentów na bezpłatne badania płuc, ukrywając sprzedażowy charakter spotkań. Na miejscu przedstawiciele Redice sugerowali, że możliwość zakupu prezentowanych produktów to oferta specjalna, dostępna po okazyjnej cenie, wyłącznie dla wylosowanych szczęśliwców. Przedstawiciele firmy sugerowali przy tym, że skorzystanie z oferty promocyjnej wyłącza prawo odstąpienia od umowy, co jest kłamstwem.
„Jeśli umowa jest zawierana poza siedzibą przedsiębiorcy, np. podczas pokazu, konsument może odstąpić od niej bez konsekwencji w ciągu 14 dni, tak jak w przypadku każdej innej formy sprzedaży na odległość, np. przez internet. W przypadku, kiedy umowa zostanie podpisana podczas wycieczki, albo nieumówionej wizyty do domy konsumenta, czas na odstąpienie od niej jest wydłużony do 30 dni” – zaznacza prezes UOKiK.
Osoby, które dały się skusić na „okazyjne zakupy” były nakłaniane do podpisania umów o kredyt konsumencki, co jest zakazane w trakcie tego typu sprzedaży. Ostatni zarzut to przyjmowanie płatności od klientów przed upływem ustawowego terminu na odstąpienie od umowy, co jest prawnie zakazane. Kary nałożone za powyższe praktyki przekroczyły 2,1 mln zł – ponad 1,8 mln zł ma zapłacić firma, a 325 tys. zł jej prezes.
Ceny „niższe od katalogowych”. Tylko gdzie ten katalog?
Druga decyzja dotyczy spółki Healthy Life z Przeźmierowa. W trakcie pokazów sprzedawała m.in. sprzęty AGD, kremy oraz produkty wełniane zgłoszone do rejestru prowadzonego przez Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych jako wyroby medyczne – sprzedaż takich towarów poza lokalem przedsiębiorstwa jest niedozwolona. Do zakupów miały zachęcać nieprawdziwe informacje sugerujące, że konsumenci będą mieć okazję kupić produkty po cenach znacznie niższych niż katalogowe. Tymczasem w rzeczywistości spółka nigdy nie sprzedawała oferowanych towarów po cenach określanych jako katalogowe.
Przedstawiciele firmy Healthy Life nakłaniali swoich klientów do podpisania umów o kredyt konsumencki oraz przyjmowali od nich płatności przed upływem ustawowego terminu na odstąpienie od umowy. Kara nałożona na prezesa wyniosła 100 tys. zł, zaś na firmę – 550 tys. zł.
Nielegalna sprzedaż wyrobów medycznych
Kolejna decyzja dotyczy niedozwolonych praktyk, jakich dopuściła się firma Better Life Technology. Z ustaleń Urzędu wynika, że poznańska spółka zawierała na pokazach z konsumentami umowy sprzedaży m.in. wyrobów medycznych, co jest nielegalne. Podobnie jak dwie wyżej opisane spółki, Better Life Technology doprowadzała do zawarcia z uczestnikami pokazów umów kredytu konsumenckiego i przyjmowała od konsumentów płatności przed upływem terminu na odstąpienie od umowy. Członkowie zarządu zostali ukarani grzywną w wysokości 375 tys. zł, zaś sama firma musi zapłacić 400 tys. zł.
Rygor natychmiastowej wykonalności
Decyzje nie są prawomocne i przysługuje od nich odwołanie do sądu. Wszystkie zostały również opatrzone rygorem natychmiastowej wykonalności w części dotyczącej niedozwolonych praktyk. Oznacza to, że przedsiębiorcy muszą zaprzestać stosowania kwestionowanych działań jeszcze przed uprawomocnieniem się decyzji UOKiK.
Źródło: UOKiK
Oprac. GS
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Już 2 września rusza telewizja wPolsce24!
Branża tonie? Spadek produkcji aut o 72 proc. w lipcu
Dramat! Załamanie w wynikach finansowych polskich firm
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: