Informacje

Czynników napędzających inflację jest co najmniej kilka. (zdj. ilustracyjne) / autor: Pixabay
Czynników napędzających inflację jest co najmniej kilka. (zdj. ilustracyjne) / autor: Pixabay

Inflacja 10 proc. w 2025 r.? Idzie drożyzna i ubóstwo

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 sierpnia 2024, 14:16

  • Powiększ tekst

W lipcu br. codzienne zakupy zdrożały w skali roku średnio o 3,9 proc. Fala podwyżek będzie jednak narastać z miesiąca na miesiąc, podążając krok w krok za inflacją, która w 2025 roku może osiągnąć nawet 10 proc. - mówi raport „Indeks cen w sklepach detalicznych” autorstwa UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Prawdopodobieństwo zrealizowania się tego czarnego scenariusza jest wysokie. Ciągle pojawiają się bowiem nowe czynniki, które zwiększają koszty działalności sklepów i producentów. A do tego ceny detaliczne podbijać będzie wysoki wzrost rachunków za prąd, a także niebezpieczeństwo kolejnej podwyżki płacy minimalnej.

W lipcu br. codzienne zakupy zdrożały rok do roku średnio o 3,9 proc. – wykazał publikowany cyklicznie od blisko siedmiu lat raport „Indeks cen w sklepach detalicznych” autorstwa UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito, oparty na analizie 69,1 tys. cen z 31,8 tys. sklepów. Wyniki z kilku ostatnich miesięcy pokazują, że trend wzrostowy sukcesywnie przybiera na sile. W kwietniu wzrost r/r (liczony według tej samej metodologii) wyniósł 2,4 proc., w maju – 2,9 proc., w czerwcu – 3,1 proc., a w lipcu – 3,9 proc. I nie jest to bynajmniej koniec sklepowych podwyżek cen.

Powrót trendu wzrostowego prognozowany był od początku roku. W kolejnych miesiącach będzie on również widoczny. Przewiduję, że w grudniu inflacja może wynieść nawet 5 proc., dlatego też ceny w sklepach dalej będą szły do góry. W 2025 roku możemy mieć do czynienia z dalszym wzrostem inflacji – w przedziale 7-10 proc. Spowodowane to będzie m.in. wzrostem cen energii, gazu, paliw i usług, podniesieniem opłat dystrybucyjnych oraz zwiększeniem cen ciepła sieciowego” – uważa prof. Sławomir Jankiewicz z UWSB Merito.

Więcej osób zagrożonych ubóstwem

Dodatkowo ekspert ostrzega, że w przyszłym roku może wzrosnąć liczba osób zagrożonych ubóstwem. „Grozi nam wiele czarnych scenariuszy, które mogą się zrealizować i wpłynąć na ceny w sklepach. Jeżeli np. zintensyfikowane zostaną działania wojenne w Ukrainie czy na Bliskim Wschodzie lub wystąpią problemy gospodarcze w Stanach Zjednoczonych, z pewnością odczują to nasi konsumenci” – prognozuje prof. Jankiewicz. Z kolei w kraju na drożyznę pośrednio mogą wpłynąć takie czynniki, jak brak restrukturyzacji dużych państwowych przedsiębiorstw i kłopoty z finansowaniem nadmiernego długu oraz szybko rosnące ceny energii.

Podwyżki płacy minimalnej nakręcają wzrosty

Do niedawna mówiło się, że wojna cenowa prowadzona przez dyskonty przyczyni się do tego, iż w kolejnych miesiącach po odmrożeniu VAT-u na produkty spożywcze ceny będą wolniej wracać do właściwego stanu. Jednak współautorzy badania uważają, że ich wzrost o stawkę VAT jest nieunikniony. „Początkowo sieci sklepów w pewnej części wzięły część przywróconego podatku na siebie, jednak pełne przeniesienie kosztów odmrożenia VAT na klientów było tylko kwestią czasu i to się właśnie dzieje” – podkreśla dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito. Dodaje, że pojawiają się dodatkowe czynniki, które wpływają na zwiększenie kosztów funkcjonowania sklepów – m.in. drugi w tym roku wzrost płacy minimalnej.

Rosnąca presja popytowa

Z danych zebranych w badaniu wynika również, że w lipcu br. na 17 monitorowanych kategorii produktów 11 wykazało jednocyfrowy wzrost cen w skali roku. (w czerwcu i w maju – po 12), zaś dwie – dwucyfrowy. Niestety, w kolejnych miesiącach z bardzo dużym prawdopodobieństwem przybędzie kategorii, które będą wykazywać wzrost cen. Raczej będą to jednocyfrowe skoki – mówi dr Tomasz Kopyściański. Wpływ na ogólną sytuację rynkową będzie mieć również systematycznie rosnąca presja popytowa.

W lipcu wynagrodzenia wyższe o prawie 11 proc.

Dwucyfrowy wzrost płac, przy wciąż jednocyfrowej inflacji, przełożył się na zwiększenie realnych możliwości zakupowych konsumentów. Sklepy również chcą na tym skorzystać. Eksperci prognozują, że w dłuższym okresie ceny mogą być wyższe nawet o 6-7 proc. r/r., w związku z ryzykiem wzrostu rachunków za nośniki energii i „niebezpieczeństwem” kolejnej podwyżki płacy minimalnej od stycznia 2025 roku.

Źródło: „Indeks cen w sklepach detalicznych”, UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito

Oprac. GS

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Już 2 września rusza telewizja wPolsce24!

Nowe przepisy UE. Opony zdrożeją o jedną trzecią?

Branża tonie? Spadek produkcji aut o 72 proc. w lipcu

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych