Informacje

Wojna na Ukrainie / autor: PAP/Mykola Kalyeniak
Wojna na Ukrainie / autor: PAP/Mykola Kalyeniak

INWAZJA NA UKRAINĘ

Niemcy chcą wciągnąć NATO do wojny? Parasol dla Ukrainy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 września 2024, 09:33

  • Powiększ tekst

Ukraina musi zostać objęta parasolem ochronnym NATO, gdyż w przeciwnym razie pozostanie na łasce „notorycznego kłamcy” Władimira Putina – pisze we wtorek komentator „Sueddeutsche Zeitung”.

„Ukraina stoi przed przygnębiającą jesienią i ciężką zimą. Dużo mówi się o negocjacjach i o pokoju, ale prawdziwych nadziei na taki obrót spraw nie ma. Prezydent Wołodymyr Zełenski wybiera się co prawda do Nowego Jorku, aby przedstawić tam plan, ale ani położenie na froncie wojennym, ani sytuacja w dyplomacji nie daje powodów do optymizmu” – ocenia Daniel Broessler.

Wypędzenie Rosjan - niemożliwe

W dającej się przewidzieć przyszłości nie będzie raczej możliwe wypędzenie rosyjskich okupantów ze zdobytych przez nich terenów. Możliwe, że w przyszłym roku zamilknie broń. Ale szansa, że Ukraina odzyska kontrolę nad swoim całym terytorium jest minimalna – czytamy w czołowej niemieckiej gazecie opiniotwórczej.

Pod jakimi warunkami zakończenie walk byłoby akceptowalne? – pyta Broessler. „Centralny problem polega na tym, że porozumienie trzeba by zawrzeć z notorycznym kłamcą. (…) Wartość słowa danego przez Putina jest równa zeru” – ocenił komentator. Jego zdaniem gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy musiałyby pochodzić z innego źródła.

Publicysta „SZ” przypomniał, że szereg krajów zachodnich, w tym USA i Niemcy, zawarły umowy z Ukrainą zapewniające o wojskowym wsparciu. „To pożyteczne i ważne, jednak żadna z tych umów nie gwarantuje Ukrainie wojskowego wsparcia w przypadku ponownego rosyjskiego ataku” – pisze Broessler. Największe niebezpieczeństwo polega na tym, że imperialista Putin wykorzysta rozejm do dalszej mobilizacji. W ten sposób nie zapewni się bezpieczeństwa ani Ukrainie, ani Europie.

Własna armia czy silny sojusz?

Bezpieczeństwo może zapewnić Ukrainie jedynie mocna własna armia oraz silny sojusz. Obietnice, że pewnego dnia Ukraina stanie się członkiem NATO, nie wystarczą. „Ukraina musi zostać objęta parasolem NATO i artykułem piątym traktatu Sojuszu” – podkreślił Broessler zastrzegając, że obietnica udzielenia pomocy może dotyczyć tylko tego obszaru, który znajduje się pod ukraińską kontrolą.

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Rakotwórcze puszki niebawem znikną ze sklepowych półek

Mariusz Błaszczak ujawnia przejawy ignorancji tej władzy

Narodziny kolosa. Rekordowe przejęcie za 14,3 mld euro!

»» Rozmowa z Markiem Budziszem, publicystą i analitykiem o budowie silnej polskiej armii na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:

W ten sposób – tłumaczy komentator – doszłoby do odwrócenia stosowanej przez Niemcy logiki, zgodnie z którą Ukraina nie może wstąpić do Sojuszu, dopóki uwikłana jest w otwarty konflikt o terytorium. Ta logika jest instrukcją postępowania dla Putina – częściowa okupacja Ukrainy gwarantuje mu, że Ukraina nie wejdzie do NATO i pozostanie nadal na jego łasce. Pod żadnym pozorem nie można pozwolić Putinowi na realizację tego celu wojny – pisze w konkluzji Daniel Broessler w „Sueddeutsche Zeitung”.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych