Informacje

Zniszczenia po izraelskim nalocie - Liban / autor: PAP/EPA/WAEL HAMZEH
Zniszczenia po izraelskim nalocie - Liban / autor: PAP/EPA/WAEL HAMZEH

Liban w ogniu! Co z polskimi żołnierzami?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 października 2024, 11:00

  • Powiększ tekst

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w środę, że polscy żołnierze stacjonujący w Libanie dużą część nocy spędzili w schronach. Jak jednak dodał, żadne z państw wchodzących w skład UNIFILu nie zamierza w tym momencie wycofywać swojego wojska.

We wtorek Iran zaatakował Izrael około 200 pociskami rakietowymi, które w większości zostały zestrzelone przez systemy obrony powietrznej Izraela; nie odnotowano ofiar. Amerykański portal Axios podał w środę rano, powołując się na izraelskich urzędników, że Izrael w ciągu kilku dni dokona „znaczących kroków odwetowych”, które mogą być wymierzone w irańskie rafinerie i inne strategiczne obiekty.

Intensywne bombardowania

Z kolei Liban jest od tygodnia intensywnie bombardowany przez izraelskie lotnictwo. Izrael zaznacza, że uderzenia są wymierzone w Hezbollah, nie libijską ludność cywilną, a ich celem jest zabezpieczenie północy państwa, z której ewakuowano ok. 60 tys. osób z powodu ostrzałów Hezbollahu prowadzonych regularnie od wybuchu wojny w Strefie Gazy.

Szef MON zabiera głos

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz pytany w środę w Wirtualnej Polsce o możliwy rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz o polskich żołnierzy stacjonujących w Libanie, przekazał, że o sytuacji polskich żołnierzy na tych obszarach rozmawiał z Dowódcą Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dywizji Maciejem Kliszem.

Według Kosiniaka-Kamysza, żołnierze z polskiego kontyngentu wojskowego w Libanie spędzili „dużą część nocy” w schronach. Jak jednak zauważył, żadne z państw znajdujących się w UNIFILu nie zamierza wycofywać stamtąd swojego wojska. Takie działanie, według niego, wiązałoby się ze zwiększeniem zagrożenia.

Wicepremier dodał, że „w Iraku był ten stan, gdzie nasi żołnierze musieli też zejść do schronów, w momencie kiedy z Iranu do Izraela leciały rakiety przez Irak”.

Według szefa MON, sytuacja w Libanie i w Iraku będzie oddziaływała na Polskę.

Nie tylko przez zlokalizowane tam polskie kontyngenty wojskowe, ale też przez odciągnięcie uwagi od tego, co robi Putin. To oznacza, że musimy zwielokrotnić wysiłki w utrzymaniu zainteresowania sytuacją na Ukrainie.

Wicepremier uważa, że Izrael nie zostawi ataku Iranu „bez odpowiedzi”. „Tak my to oceniamy” - podkreślił. Według niego, Izrael odpowie na atak „w dogodnym dla siebie, jak sami to mówią, momencie”.

Ilu Polaków służy w Libanie?

Polski Kontyngent Wojskowy liczący ok. 250 osób od kilku lat stacjonuje w Libanie, gdzie wspiera międzynarodowe siły ONZ misji UNIFIL, które m.in. pilnują strefy buforowej na granicy Izraela i Libanu, a także starają się zadbać o bezpieczeństwo ludności cywilnej.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych nadzoruje m.in. służbę polskich żołnierzy w zagranicznych kontyngentach.

PAP/ as/

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Pracę może stracić ok. 70 tys. osób

W 2023 zysk 2 mld, w 2024 strata 6 mld. „Wyjaśnienie”

Idzie wielkie bezrobocie? „Coraz mniej ofert”

»» Czy jesteśmy gotowi na wyższe rachunki za energię? - rozmowa z red. Agnieszką Łakomą na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych