Informacje

Tankowanie / autor: Pixabay
Tankowanie / autor: Pixabay

Na stacjach paliw podwyżki! Oto, co czeka kierowców

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 października 2024, 14:08

    Aktualizacja: 4 października 2024, 14:10

  • Powiększ tekst

Jak wskazali analitycy Refleksu w tym tygodniu na stacjach paliw padły kolejne cenowe minima, ale już pojawiają się takie, na których paliwo drożeje. W ocenie analityków podwyżki na ryku hurtowym paliw będą skutecznie hamowały dalsze spadki cen w detalu.

Analitycy Refleksu zwrócili uwagę, że chociaż na rynku hurtowym widać już pierwszą reakcją na eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie w postaci wyższych cen, to ceny detaliczne w tym tygodniu jeszcze ustanawiały „nowe tegoroczne minimum”.

Ceny paliw

Średnie ceny paliw na stacjach 3 października wyniosły odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 5,91 zł/l, bezołowiowej 98 6,68 zł/l, oleju napędowego 5,93 zł/l i autogazu 2,85 zł/l.

W ciągu tygodnia ceny benzyny spadły o 6-7 gr/l, diesel o 5 gr/l, a autogazu o 1 gr/l.

Są pierwsze stacje gdzie paliwo już podrożało, tu mowa o stacjach gdzie litr benzyny 95 i oleju napędowego kosztował 5,50 - 5,60 zł/l - zaznaczyli analitycy.

W ich ocenie oznacza to, że „dalszej poprawy statystyki w tym zakresie ustanawiania nowego minimum cenowego” w kolejnych dniach raczej nie będzie.

Będzie drożej

Wzrost cen na ryku hurtowym będzie skutecznie zmniejszał skłonność właścicieli stacji do obniżki cen paliw, tym bardziej że odnotowane w tym tygodniu zwyżki cen w hurcie będą kontynuowane - prognozują analitycy, zaznaczając, że nie da się uniknąć.

Wskazali bowiem, że obok wzrostu cen surowca i paliw gotowych, złoty traci na wartości wobec dolara. W ich opinii to co pozwoliłoby utrzymać ceny paliw na stacjach na obecnym poziomie, to gwałtowna, kilkudolarowa korekta cen ropy Brent w dół i powrót w okolice 70 dol. za baryłkę.

Scenariusz taki byłby możliwy w sytuacji jasnego sygnału zaprzestania operacji odwetowych na linii Izrael – Iran, co zdjęłoby z cen ropy premię za ryzyko geopolityczne - stwierdzili.

Kontrakty i Bliski Wschód

Eksperci Refleksu zwrócili uwagę, że ceny grudniowej serii kontraktów na ropę Brent wzrosły w piątek rano powyżej 78 dol. za baryłkę. W skali tygodnia ropa Brent podrożała blisko 7 dol. na baryłce.

Wzrost cen ropy naftowej to oczywiście efekt eskalacji wojny na Bliskim Wschodzie - ocenili.

Jak zauważyli analitycy Refleksu, na rynku pojawiają się spekulacje, że Izrael w odpowiedzi może uderzyć w irańską infrastrukturę naftową, szczególnie w tamtejszy sektor rafineryjny. Iran jest obecnie czwartym największym producentem ropy naftowej w ramach OPEC+. Przekazali też, że zgodnie z ostatnimi danymi IEA w sierpniu produkcja ropy irańskiej kształtowała się na poziomie 3,42 mln baryłek dziennie.

Produkcja bez ograniczeń?

Iran w ramach porozumienia OPEC+ nie jest objęty limitami produkcji, dlatego też w ostatnich dwóch latach, kiedy pozostałe kraje OPEC+ objęte limitami wydobycia ograniczały produkcję Iran ją zwiększał” - dodali analitycy, wskazując, że od października 2022 r. produkcja ropy irańskiej wzrosła blisko 36 proc. (1 mln baryłek dziennie). Podali też, że w tym samym okresie Arabia Saudyjska zmniejszyła wydobycie o blisko 2 mln baryłek dziennie z 10,9 mln baryłek dziennie w październiku 2022 roku do około 9 mln baryłek dziennie obecnie.

Irański sektor rafineryjny o zdolnościach przerobowych 2,4 mln baryłek dziennie jest jednym z największym w regionie. Iran kontroluje również cieśninę Omruz łączącą Zatokę Perską z Zatokę Omańską i Morzem Arabskim - zaznaczyli, dodając, że drogą tą przepływa ponad 21 mln baryłek dziennie ropy i produktów naftowych z rejonu Bliskiego Wschodu, co stanowi 20 proc. światowej konsumpcji paliw i ponad 28 proc. światowego morskiego handlu ropą naftową. Ponad 80 proc. ropy naftowej transportowanej tą droga trafia na rynki azjatyckie.

Eksperci przypomnieli też, że wspólny Ministerialny Komitet Monitorujący (JMMC) OPEC+ w trakcie spotkania, które miało miejsce 2 października nie zarekomendował żadnych zmian w polityce podażowej OPEC+. Ich zdaniem oznacza to, że zgodnie z zapowiedziami, OPEC+ od grudnia zacznie systematycznie zwiększać produkcję ropy naftowej, tym samym do końca 2025 r. podaż ropy naftowej wzrośnie 2,2 mln baryłek dziennie. „W najbliższych dniach OPEC powinien przedstawić szczegóły planu kompensacji nadwyżki produkcji dla tych trzech krajów. Najbliższe spotkanie OPEC+ na poziomie ministerialnym zaplanowane jest na 1 grudnia” - przekazali analitycy Refleksu.

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

pap, jb

Złoto Glapińskiego. NBP ma go już rekordowe 420 ton!

Reklamowali go Wałęsa i Komorowski - teraz ma problemy!

Bańka pęknie? Inwestorom mieszkaniowym zadrżą ręce

»» O niekonwencjonalnych sposobach pozyskiwania i inwestowania w złoto opowiada red. Grzegorz Szafraniec na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych