Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Kryzys w Grecji wywołuje akty terroru - siedziba partii rządzącej ostrzelana

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 stycznia 2013, 11:33

  • Powiększ tekst

W Atenach nieznani sprawcy ostrzelali w nocy z niedzieli na
poniedziałek z automatu Kałasznikowa siedzibę greckiej partii rządzącej. Jedna z kul trafiła w okno biura, w którym czasami urzęduje premier Antonis Samaras. Według policji nikomu nic się nie stało.

Źródła policyjne poinformowały, że około godz. 3 czasu lokalnego (około godz. 2 czasu polskiego) napastnicy oddali co najmniej dziewięć strzałów w kierunku siedziby Nowej Demokracji.

Rzecznik rządu Grecji Simos Kedikoglu powiedział, że w chwili ataku w siedzibie nie przebywali członkowie partii. Oficjalne biuro premiera Grecji mieści się w innym budynku w centrum Aten i to tam Samaras spędza większość czasu.

"Symboliczna kula dla premiera, tego jeszcze nie było" - powiedział rzecznik Kedikoglu w telewizji NET. Wyraził zaniepokojenie eskalacją przemocy, mającą - jego zdaniem - na celu "sterroryzowanie społeczeństwa". Tuż po incydencie w okolicy znaleziono spalony samochód, który wcześniej został skradziony. Policja sprawdza, czy oba incydenty były powiązane.

Nikt nie przyznał się do nocnego ataku. Policja przypisuje go radykalnie lewicowym grupom, sprzeciwiającym się niedawnym operacjom policyjnym, podczas których eksmitowano mieszkańców squatu w centrum Aten. W wyniku akcji, która spotkała się ze sprzeciwem radykalnie lewicowej i będącej w opozycji Koalicji Radykalnej Lewicy (SYRIZA), zatrzymano ponad 90 osób.

Konserwatywna Nowa Demokracja stoi na czele trójpartyjnej koalicji rządowej. Wprowadzając podwyżki podatków i tnąc pensje, kieruje wysiłkami na rzecz zmniejszenia długu publicznego i deficytu budżetowego.

W ostatnim czasie w Grecji dochodziło do ataków m.in. na dziennikarzy i lokale partii koalicyjnych. Kraj szósty rok z rzędu pogrążony jest w recesji, a trudna sytuacja podsyca gniew przeciwko zagranicznym wierzycielom i politykom, których wielu Greków oskarża o doprowadzenie kraju do stanu bliskiego bankructwu.

W piątek przed domami pięciu greckich dziennikarzy w Atenach wybuchły niewielkie bomby domowej roboty. W internetowym oświadczeniu do ataku przyznała się nieznana wcześniej grupa o nazwie Miłośnicy Bezprawia. W weekend dwa biura Nowej Demokracji zostały podpalone, a w lokalu należącym do socjalistycznego ugrupowania PASOK, partnera koalicyjnego, wybito szyby. Ponadto do domu brata rzecznika rządu wrzucono koktajl Mołotowa. Nikomu nic się nie stało.

Rząd twierdzi, że lewicowa SYRIZA popiera grupy anarchistyczne, podejrzewane o ataki. SYRIZA temu zaprzecza.

(PAP)

jhp/ ap/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych