Dramatyczne dane GUS: Spadki produkcji w przemyśle oraz we wszystkich sektorach branży budowlanej; podwyżki pensji zjadła inflacja
Płace w firmach w całym 2012 r. wzrosły o 3,4 proc. podczas gdy roczna inflacja wyniosła 3,7 proc. To pierwszy taki rok, gdy podwyżki nie zrekompensowały wzrostu cen W grudniu średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstwa wzrosło do 4111,69 zł, czyli o 2,4 proc. w stosunku do grudniem 2011 r. - podał GUS.
Analitycy oczekiwali wzrostu o 2 proc. W całym 2012 r. wzrost wyniósł 3,4 proc.
Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło w grudniu o 0,5 proc., a w całym roku zwiększyło się tylko o 0,1 proc. Dane te pokazują dalsze pogorszenie sytuacji na polskim rynku pracy i są słabym prognostykiem dla wzrostu konsumpcji prywatnej w IV kw. zeszłego roku.
Produkcja przemysłowa w grudniu 2012 r. wzrosła w 4 działach gospodarki, spadła zaś w 30 - poinformował także Główny Urząd Statystyczny. "W stosunku do grudnia 2011 r. spadek produkcji sprzedanej odnotowano w 30 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w produkcji wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych - o 25,0 proc., mebli - o 22,6 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 22,2 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 19,3 proc., maszyn i urządzeń - o 14,6 proc., metali - o 14,5 proc., wyrobów z metali - o 14,4 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych - o 11,8 proc., koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 10,6 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 8,1 proc. oraz artykułów spożywczych - o 4,7 proc." - napisano.
Wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z grudniem 2011 r. wystąpił w 4 działach, m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego - o 32,7 proc. oraz w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę - o 4,2 proc.
Spadła także liczba rozpoczynanych inwestycji z zakresu budownictwa mieszkaniowego, ale nie tylko - w przedsiębiorstwach budowlanych spadła produkcja we wszystkich działach.
Zapraszamy również do zapoznania się z komentarzem zespołu analityków BRE Banku.
Rzeczpospolita, PAP, as