Śmierć redaktorów ocaliła istnienie "Charlie Hebdo"
Okazuje się, że zamach na redakcję "Charlie Hebdo" tak naprawdę podniósł upadającą gazetę z upadku. Jest to pewna okrutna przewrotność losu.
Śmierć redaktorów wskrzesiła gazetę. "Charlie", które znajdowało się na skraju bankructwa. Jak informuje Gość.pl pismo ledwo się sprzedawało.
Tygodnik ten ukazywał się w nakładzie 60 tysięcy, z czego sprzedawano połowę. 7 tys. egzemplarzy kupowali stali prenumeratorzy. Były problemy z wypłacaniem pensji dla pracowników.
Po zamachu nowy numer wydrukowano w liczbie 7 milionów egzemplarzy. Gazeta sprzedała się niemal natychmiast.
Redakcja ma szanse otrzymać za to ok. 10 mln euro. Ponadto prenumeratę pisma wykupiło 120 tys. osób, ta liczba zaś stale wzrasta.
A więc śmierć redaktorów wskrzesiła gazetę. Smutna, okrutna prawda.
Gość.pl/ Wirtuelnemedia/ FAZ/ as/