Biznes śmierci: W USA miał miejsce handel zwłokami martwych dzieci
Organizacja Planned Parenthood jest największą i najstarszą organizacją pro-aborcyjną w USA. Założona na początku wieku XX przez Margaret Sanger (rasistkę i zwolenniczkę eugeniki, która postulowała zredukowanie populacji czarnych mieszkańców USA właśnie poprzez aborcję) jest obecnie jednym z najaktywniejszych pro-aborcyjnych lobbystów na świecie.
Teraz jednak amerykańscy dziennikarze wykryli niebywały skandal związany z organizacją - okazuje się, iż ciała abortowanych dzieci są przedmiotem handlu - na poszczególne części martwych dzieci nakładane są ceny. Następnie odbywa się handel tymi elementami ludzkiego ciała pomiędzy rozmaitymi podmiotami.
Nagrana ukrytą kamerą działaczka otwarcie przyznaje, iż mają zapotrzebowanie na płuca, serca czy "dolne partie ciała" - wszystko na sprzedaż i prosto z kliniki aborcyjnej. Pełny materiał amerykańskich dziennikarzy dostępny poniżej (w języku angielskim):
Handel zwłokami ludzkimi jest przestępstwem, nie tylko w USA. Dziennikarze śledczy udawali zainteresowanych "materiałem biologicznym". Członkini organizację otwarcie przyznała, iż może ich "zaopatrzyć" w stosowne części ciał abortowanych dzieci. Cena? Od 30 do 100 dolarów.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, jednak powątpiewamy czy Planned Parenthood podda się bez walki.
ABC/ as/