Rząd PO-PSL dzieli Mazowsze na dwoje. Statystycznie... W tle wielka polityka?
Statystyczny podział woj. mazowieckiego na dwie odrębne jednostki ze względu na poziom zamożności - to założenia propozycji przyjętej we wtorek przez rząd. Podział będzie korzystny ze względu na możliwości uzyskania dla Polski większego przydziału środków UE po 2020 r. - wskazuje MIR. Ten manewr to rodzaj kontry wobec pomysłu PiS na podział rządzonego przez PSL województwa na dwoje, co oznaczałoby też przyspieszone wybory samorządowe, które mogłyby pozbawić PSL wpływów w sejmikach samorządowych, dzielących fundusze unijne.
"Wstępnie zaproponowano podział województwa mazowieckiego na dwa regiony NUTS 2: miasto Warszawa wraz z otaczającymi powiatami i pozostałą część województwa. NUTS to unijna Klasyfikacja Jednostek Terytorialnych do Celów Statystycznych służąca m.in. do określania regionów kwalifikujących się do korzystania ze wsparcia unijnego. Obecnie całe województwo mazowieckie stanowi jedną jednostkę poziomu NUTS 2 (NUTS 0 to cała Polska, NUTS 1 to makroregiony statystyczne, NUTS 2 to województwa)" - głosi komunikat CIR po posiedzeniu rządu.
Propozycja podziału woj. mazowieckiego na dwie jednostki NUTS 2 wynika z jego znacznego zróżnicowania - w porównaniu do innych regionów - pod względem poziomu rozwoju gospodarczego (mierzonego wielkością PKB na mieszkańca), stopy bezrobocia, sposobu zagospodarowania terenu, kwestii społecznych i infrastruktury transportowej.
Statystyczny podział województwa na dwie odrębne jednostki na poziomie NUTS 2 ma pozwolić zakwalifikować je do dwóch różnych kategorii zamożności: obszar lepiej rozwinięty (Warszawa z otoczeniem) i obszar słabiej rozwinięty (pozostała część woj. mazowieckiego).
"Rozwiązanie takie umożliwi lepsze planowanie rozwoju tych obszarów, a także bardziej precyzyjne dopasowanie wsparcia publicznego do ich potrzeb" - wskazało CIR.
Przyjęte przez Radę Ministrów założenia propozycji modyfikacji podziału statystycznego woj. mazowieckiego na dwie jednostki terytorialne poziomu NUTS 2 - przedłożył minister infrastruktury i rozwoju.
"Statystyczny podział województwa ma służyć przede wszystkim realizowanej polityce rozwoju regionu, która wymaga m.in. odróżnienia celów rozwojowych obszaru funkcjonalnego stolicy od celów rozwojowych innych obszarów funkcjonalnych regionu. Obecna klasyfikacja skutkuje traktowaniem całości województwa jako regionu lepiej rozwiniętego" - wskazało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju w wyjaśnieniu dla PAP.
Dodano w nim, że w oparciu o analizy "można stwierdzić, że statystyczny podział woj. mazowieckiego na dwie jednostki terytorialne poziomu NUTS 2 będzie korzystny zarówno dla zarządzania rozwojem regionu, jak i z uwagi na możliwości uzyskania dla Polski większej alokacji środków unijnych po 2020 roku".
Resort poinformował, że trwają robocze uzgodnienia GUS z Eurostatem "w celu zbadania, czy proponowana zmiana zostanie pozytywnie zaopiniowana". Jak wyjaśniło MIR, opinia ta jest niezbędna do międzyresortowego opracowania oficjalnego stanowiska Polski, dotyczącego rewizji podziału NUTS. "Do końca stycznia 2016 r. Polska powinna przesłać do Eurostatu propozycję modyfikacji podziału NUTS" - czytamy.
W sprawie wypowiedział się też marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
"Jesteśmy o krok od racjonalnego rozwiązania, o które walczyliśmy od kilku lat. Ta decyzja zamyka dyskusję o konieczności administracyjnego podziału województwa. To statystyczne, a nie administracyjne zmiany pozwolą w przyszłości skorzystać Mazowszu z funduszu spójności. Ważne, że rząd przyjął takie stanowisko, bo w 2016 r. będą miały miejsce decydujące obrady Eurostatu. To ma ogromne znaczenie przy planowaniu przyszłego podziału środków unijnych. Dzięki temu po 2020 r. obszary Mazowsza poza Warszawą mogłyby liczyć na unijne wsparcie" - skomentował Struzik, cytowany w komunikacie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.
Jego zdaniem podział statystyczny, a nie administracyjny województwa to dla Mazowsza "jedyne rozsądne rozwiązanie". "Wydzielenie statystyczne zachowuje dochody Mazowsza i pozwala uwzględnić jego zróżnicowanie gospodarcze. Różnice w poziomie PKB (produktu krajowego brutto) w przeliczeniu na jednego mieszkańca pomiędzy Warszawą a najbiedniejszymi podregionami województwa wynoszą obecnie ponad 4:1. NUTS-2 obejmujący region poza metropolią warszawską mógłby liczyć na unijne wsparcie w ramach polityki spójności jako region słabo rozwinięty" - wyjaśnił marszałek.
KOMENTARZ WGOSPODARCE: Słowa Adama Struzika z PSL, gdy przez lata nie widać było jego jako marszałka determinacji w forsowaniu idei podziału Mazowsza na dwa subregiony, można interpretowć jako reakcję na propozycję złożoną przez Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS w toku kampanii prze wyborami parlamentarnymi o konieczności rozbicia obecnego województwa mazowieckiego na dwa osobne byty administracyjne i powolania dóch osobnych struktur samorządowych. Taka zmiana w sensie politycznym oznaczałaby konieczność przeprowadzenia w Polsce wyborów samorządowych. Po ostatnich, z jesieni 2014 roku PSL zdobyło w wielu miejscach kraju, notując liczbę głosów wielokrotnie przewyższającą osiągnięcia z wyborów parlamentarnych, znaczne wpływy w sejmikach samorządowych, które m.in. będą dzieliły pieniądze z funduszy unijnych.
Sek, PAP