Informacje

Siedziba Telewizji Polskiej w Warszawie przy ul. Woronicza fot. wPolityce.pl
Siedziba Telewizji Polskiej w Warszawie przy ul. Woronicza fot. wPolityce.pl

Zmiany w mediach publicznych – projekt ustawy PiS już w Sejmie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 grudnia 2015, 06:40

    Aktualizacja: 29 grudnia 2015, 08:53

  • Powiększ tekst

Wygaśnięcie mandatów dotychczasowych członków zarządów i rad nadzorczych Telewizji Polskiej oraz Polskiego Radia - przewiduje projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa grupy posłów PiS, którym jeszcze na tym posiedzeniu może zająć się Sejm.

Projekt przewiduje, że z dniem wejścia w życie nowych przepisów wygasną mandaty dotychczasowych członków zarządów i rad nadzorczych tych spółek.

Zarząd spółki - według projektu - ma działać w dotychczasowym składzie do czasu powołania nowych władz na podstawie zmienionych przepisów. Nie będzie mógł jednak - bez zgody ministra skarbu państwa - "dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani czynności z zakresu prawa pracy, z których wynikałyby dla spółki nowe zobowiązania" - zapisano.

Projekt zakłada, że dotychczasowemu członkowi zarządu przysługuje odprawa pieniężna, która wynosi trzykrotność jego wynagrodzenia za październik 2015 r.

Według propozycji, członków zarządów i rad nadzorczych będzie powoływał minister skarbu państwa.

Autorzy projektu chcą, aby nowe przepisy weszły w życie w dniu ogłoszenia noweli w Dzienniku Ustaw.

Jak podkreślono w uzasadnieniu, projektowana ustawa stanowi pierwszy etap reformy polskich mediów publicznych, zmierzającej do ustanowienia systemu mediów narodowych. "Jego filarami będą instytucje niemające charakteru spółek akcyjnych, którym zapewni się stabilne źródła finansowania. Stworzenie nowego system u organizacji i finansowania mediów narodowych wymaga kilku miesięcy intensywnych prac i będzie następnym etapem reformy" - wskazują autorzy.

Według PiS projektowane zmiany przyczynią się do "racjonalizacji i obniżenia kosztów zarządzania spółkami publicznej radiofonii i telewizji oraz przywrócenia w nich standardów zawodowych i etycznych, jakich wymaga realizacja misji publicznej".

Według wcześniejszych zapowiedzi zmiana ma polegać na przekształceniu Telewizji Polskiej, Polskiego Rada i jego rozgłośni regionalnych, a także Polskiej Agencji Prasowej ze spółek skarbu państwa w instytucje kultury. Kierownictwo tych instytucji ma być wybierane przez Radę Mediów Narodowych, w której skład wejdą eksperci. Rola Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ma zostać ograniczona.

W wywiadzie dla PAP Czabański tłumaczył, że media publiczne nie będą już spółkami prawa handlowego.

"Instytucje, które powstaną na ich miejsce, będą następcą prawnym tych spółek. Przejmą wszystkie zobowiązania i prawa oraz majątek na mocy ustawy" - mówił.

Jak podkreślił, choć mają skupić się one w większym niż dotychczas stopniu na działalności kulturalnej, to wbrew doniesieniom medialnym nie zostaną przekształcone w instytucje kultury.

Jego zdaniem "nie ma ucieczki" przed politycznym mechanizmem wyboru władz mediów publicznych. Czabański mówił, że niezależność zapewnią godziwe warunki pracy dziennikarzy i podkreśla, że "przestrzeganie pewnych standardów etycznych w tym zawodzie jest kwestią sumienia". Media "mają realizować misję, która została opisana w ustawie o radiofonii i telewizji, a po drugie, chcemy szczególny nacisk położyć na ich rolę w obszarze kultury, edukacji, w tym edukacji historycznej i polityki historycznej, promocji Polski w świecie i w obronie dobrego imienia Polski" - mówił Czabański.

Odejście od koncepcji mediów publicznych jako spółek prawa handlowego Czabański tłumaczy faktem, że taki status osłabił je finansowo i w rezultacie np. PAP jest bardzo biedna, a telewizja skomercjalizowana i dostosowana do potrzeb reklamodawców.

"Instytucje, które powstaną na ich miejsce, będą następcą prawnym tych spółek. Przejmą wszystkie zobowiązania i prawa oraz majątek na mocy ustawy" - mówił Czabański.

"Media publiczne to w tej chwili 20 podmiotów - 17 regionalnych stacji radiowych to są odrębne spółki i ich odrębność chcemy zachować; to jest tzw. duże Radio; to jest Telewizja Polska z oddziałami, ale to w sensie prawno-instytucjonalnym jest jeden organizm, oraz Polska Agencja Prasowa. Nowa ustawa wyjmie je spod kurateli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, ureguluje ich zadania, zakreślone tak szeroko jak mówiłem, a także sposób powoływania ich władz, funkcjonowania, rozliczania z realizacji misji, etc." - mówił Czabański.

Członków Rady Mediów Narodowych będzie mianował Sejm, Senat i Prezydent, tak samo, jak w wypadku Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Rada powoływać będzie natomiast kierownictwo poszczególnych mediów. Jak powiedział Czabański dyrektorzy poszczególnych mediów nie będą mieli wyznaczonej kadencji - będą powoływani i odwoływani przez Radę Mediów Narodowych.

Środki na funkcjonowanie mediów narodowych pochodzić będą z opłaty audiowizualnej, choć ustawa medialna najprawdopodobniej nie precyzuje tej kwestii, zostawiając ja do późniejszych rozstrzygnięć.

Czabański zapowiadał, że są dwa warianty tej opłaty: jeden jest przy PIT i CIT, czyli opłata ściągana przez urzędy skarbowe, a drugi przy rachunkach energetycznych. Wysokość opłat ma być o połowę mniejsza niż obecnie - ok. 10 zł miesięcznie za radio i telewizję, co powinno, zdaniem Czabańskiego, przynosić 1,5 mld zł rocznie przychodu, zapewniając byt mediom publicznym.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych