W USA dwójka socjalistów remisuje
Po przeliczeniu około 95 proc. głosów, była szefowa dyplomacji USA Hillary Clinton zdobyła 49,9 proc., a senator Bernie Sanders 49,6 proc. głosów wyborców Partii Demokratycznej w prezydenckich prawyborach w stanie Iowa - podała telewizja CNN.
Oznacza to, że za wcześnie jest, by mówić, kto z tej dwójki wygrał walkę o nominację prezydencką Demokratów w Iowa.
W przemówieniu wygłoszonym w poniedziałek wieczorem czasu lokalnego Clinton apelowała, by Demokraci pozostali zjednoczeni przeciwko "republikańskiej wizji" USA. Pogratulowała swemu przeciwnikowi Sandersowi, dodając, że jest "podekscytowana", iż będzie mogła dalej toczyć z nim debatę na temat przyszłości Ameryki.
"To co zaczęła Iowa to polityczna rewolucja" - mówił z kolei Sanders, powtarzając swój główny slogan z kampanii. Nie szczędząc głosu, 74-letni senator określający się jako socjalista, obiecywał, że jeśli zostanie prezydentem, to dzięki tej rewolucji zapewni podniesienie pensji minimalnej, darmowe studia dla wszystkich i powszechną służbę zdrowia.
Sondaże z ostatnich dni wskazywały, że Clinton i Sanders "idą łeb w łeb" w Iowa. Elektorat Demokratów w tym małym, konserwatywnym stanie jest przeważnie biały i bardzo lewicowy, co sprzyjało raczej Sandersowi. 69-letnia była szefowa dyplomacji przegrała w Iowa 8 lat temu z ówczesnym senatorem Barackiem Obamą, który potem zdobył nominację Demokratów i całe wybory.
PAP/ as/