Chiny odcinają obywateli Korei Północnej od pieniędzy
Niektóre chińskie banki, w tym największy Industrial and Commercial Bank of China (ICBC), od końca grudnia 2015 roku zamroziły konta należące do obywateli Korei Północnej - poinformował południowokoreański dziennik "Dong-A Ilbo".
Powołując się na rozmowy telefoniczne z anonimowym pracownikiem oddziału ICBC w chińskim mieście Dandong przy granicy z Koreą Płn., gazeta podała, że bank wstrzymał wszystkie przelewy w obcych walutach z i na konta, których właściciele mają typowe północnokoreańskie nazwiska - pisze agencja Reutera.
"Bank nigdy nie wyjaśnił, dlaczego podjął takie kroki, ale wydaje się, że jest to związane z napiętymi obecnie stosunkami między Koreą Północną a Chinami" - powiedział pracownik ICBC w rozmowie z "Dong-A Ilbo".
ICBC nie skomentował dotąd tych doniesień, a rzeczniczka chińskiego MSZ na codziennym spotkaniu z prasą powiedziała, że "nie rozumie" tej sprawy.
USA i Korea Płd. zabiegają o wsparcie Chin, najważniejszego sojusznika reżimu w Pjongjangu, o zaostrzenie sankcji wobec władz Korei Północnej po tym, jak 7 lutego kraj ten przeprowadził kolejną próbę rakietową, a w styczniu - domniemaną próbę bomby wodorowej.
Według "Dong-A Ilbo", który powołuje się na chińskiego biznesmena inwestującego w kopalnie w Korei Północnej, po wystrzeleniu przez Pjongjang satelity z użyciem rakiety dalekiego zasięgu transakcje z udziałem północnokoreańskich kont zawiesił też inny bank na północnym wschodzie Chin.
W ubiegłym tygodniu prezydent USA Barack Obama podpisał akt prawny rozszerzający amerykańskie sankcje wobec północnokoreańskiego reżimu, by ukarać go za prace nad programem nuklearnym, naruszanie praw człowieka i hakerskie ataki.
(PAP)