Informacje

fot. Foter.com/Nrbelex/CC BY-SA
fot. Foter.com/Nrbelex/CC BY-SA

To Bill, nie Hillary Clinton ma ożywić gospodarkę USA. Prezydentura z tylnego fotela?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 maja 2016, 13:39

  • Powiększ tekst

Hillary Clinton zapowiedziała, że jeśli wygra wyścig do Białego Domu, to jej mąż, były prezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton, będzie odpowiedzialny za "ożywienie gospodarki" USA - podała agencja Associated Press.

Tę informację Clinton ogłosiła wyborcom w niedzielę w Kentucky, gdzie prowadzi obecnie swoją kampanię wyborczą.

Clinton chce, by jej mąż zajął się gospodarką, "ponieważ on wie, jak to robić". Associated Press zaznacza, że w latach 1992-1996, za pierwszej kadencji Billa Clintona, notowano średni roczny wzrost ekonomiczny na poziomie 4 proc., wzrósł średni dochód na rodzinę, a deficyt budżetowy został przekształcony w nadwyżkę.

Wcześniej w maju Clinton zapowiadała, że jej mąż powinien "wrócić z emerytury", by pomóc ludziom wrócić do pracy - zauważa "New York Times".

We wtorek odbędą się prawybory w kolejnych stanach. W Kentucky głosować będą tylko wyborcy Demokratów, natomiast w Oregonie - także Republikanów.

Ostatnie sondaże pokazują, że republikański faworyt w wyścigu do Białego Domu Donald Trump niemal zrównał się pod względem poparcia z Demokratką Clinton. Clinton może liczyć na poparcie 41 proc. prawdopodobnych wyborców, a Trump - na 40 proc.

(PAP)

Czytaj także: Rating Polski. "Jeśli nie doświadczymy dodatkowych turbulencji, niezależnie od decyzji Moody's, damy sobie radę"

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.