Informacje

Europa dwóch prędkości

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 26 czerwca 2016, 12:39

    Aktualizacja: 26 czerwca 2016, 12:40

  • Powiększ tekst

Jeszcze kilka lat temu ostrzegano nas, Polaków, że jeśli szybko nie wstąpimy do strefy euro, to znajdziemy się na peryferiach Europy. Straszono, że powstanie niebawem „Europa dwóch prędkości” i Polska, nie wiadomo dlaczego, znajdzie się w tej drugiej grupie, oczywiście gorszej - pisze prof. Eugeniusz Gatnar, członek Rady Polityki Pieniężnej.

Byli nawet tacy politycy, którzy chcieli wstępować do strefy euro natychmiast, nie wiedząc, że najpierw trzeba oczekiwać dwa lata w korytarzu walutowym ERM II. I bronić własnej waluty przed atakami spekulantów. Straszono nas, że nie rezygnując ze złotego, Polska będzie wolniej się rozwijać i szybko zbankrutuje.

Nie jestem pewien, czy ten zapał wstępowania do strefy euro nie udzielił się właśnie tym z naszych rodaków, którzy po roku 2007 zdecydowali się na kredyt denominowany w obcych walutach, uznając, że skoro będziemy mieli euro, to prędzej czy później zniknie ryzyko kursowe.

Po latach okazało się, że rację mieli ci, którzy apelowali o rozwagę przy podejmowaniu decyzji o wstępowaniu do Unii Gospodarczej i Walutowej. Płynny kurs walutowy umożliwił deprecjację złotego, co z kolei pozwoliło w czasie kryzysu finansowego sprzed ośmiu lat uniknąć obniżenia wynagrodzeń, emerytur i innych świadczeń, jak to miało miejsce np. na Łotwie. Uniknęliśmy też losu Grecji, która była strukturalnie niedopasowana do bogatych krajów północy Europy.

Więcej o planach polskiej obecności w strefie euro czytaj tutaj:

Europa dwóch prędkości

oraz w najnowszym numerze „Gazety Bankowej”

tytuł

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych