Będzie plan naprawczy Systemu Rejestrów Państwowych

Ministerstwo Cyfryzacji wspólnie z Centralnym Ośrodkiem Informatyki we wtorek ogłosiło przystąpienie do realizacji planu naprawczego Systemu Rejestrów Państwowych.

ŹRÓDŁO miało być szybką i prostą aplikacją do edycji oraz przetwarzania danych gromadzonych w SRP. Wprowadzona w marcu 2015 roku miała ułatwić urzędnikom prace, a obywatelom życie. Tymczasem niewłaściwie wdrożona spowodowała paraliż pracy urzędów. Naprawa kosztować będzie 10 milionów złotych. W listopadzie gminy mają otrzymać także nowe narzędzie do masowego przenoszenia starych akt stanu cywilnego do bazy SRP.

System wprowadzono w marcu 2015 roku - miał wspomóc pracę urzędów i umożliwić szybszy dostęp do uzyskania dokumentacji. Dzięki niemu obywatele mieli mieć możliwość pójścia do dowolnego urzędu w kraju, bez względu na miejsce urodzenia czy zamieszkania.

W działaniu system zawieszał się, mylił dane i spowodował zaległości w wydawaniu odpisów przez urzędy stanu cywilnego. Doprowadził do paraliżu w funkcjonowaniu instytucji i wielomiesięcznych opóźnień, m.in. z powodu konieczności przeprowadzania ręcznej i czasochłonnej migracji akt. Mimo że odpisy aktów stanu cywilnego są potrzebne obywatelom do wielu czynności administracyjnych i prawnych nie można było tych procedur przyśpieszyć. To sprawiło, że wśród urzędników samorządowych zdobył miano „bagna”.

Dlaczego okazało się, że sprawne działanie systemu nie jest możliwe? Na etapie przygotowań oraz wdrażania rejestrów nie został skonsultowany z odbiorcami końcowymi systemu, których uwagi i sugestie dotyczące funkcjonalności przez wiele miesięcy były ignorowane. Uruchomiony został także bez wcześniejszego przeprowadzenia masowej migracji aktów.

Ministerstwo Cyfryzacji w styczniu b.r. przejęło System Rejestrów Państwowych, a w kolejnym miesiącu doszło do spotkania kierownictwa resortu z przedstawicielami Stowarzyszenia Urzędników Stanu Cywilnego. W skutek porozumienia, powołany został zespół roboczy, który przy współudziale zainteresowanych, w ciągu kilku miesięcy opracował plan naprawczy. Przygotowany został pakiet około 300 niezbędnych zmian, których wdrożenie jest warunkiem poprawy sytuacji.

Jak powiedziała minister cyfryzacji, Anna Streżyńska: „Wspólnie z wykonawcą Systemu Rejestrów Państwowych dokonano analizy prac rozwojowych. Wśród badanych propozycji większość stanowiły wnioski głównych użytkowników systemu, na co dzień pracujących z systemem. W opinii ekspertów Ministerstwa Cyfryzacji, usprawnienia przyniosą bezpośrednie korzyści głównym użytkownikom, a pośrednio i samym obywatelom poprzez optymalizację realizowanych procesów, w tym skrócenie czasu obsługi obywateli. Spośród ponad 270 zmian rozwojowych, 70% stanowią propozycje samych użytkowników.”

Jakie korzyści przyniesie plan naprawczy? „Zakłada się, że głównymi rezultatami rozwoju będą: efektywniejsze udostępnianie danych, spełnienie potrzeb wnioskujących podmiotów oraz możliwość odciążenia systemu. To także ulepszony moduł zleceń umożliwiający przejrzystsze i szybsze wyjaśnianie rozbieżności pomiędzy rejestrami PESEL, a innymi rejestrami użytkowników zewnętrznych oraz moduł raportowania pozwalający m.in. na rozliczanie dotacji celowej, przekazywanej jednostkom samorządu terytorialnego na potrzeby realizacji zadań zleconych z zakresu spraw obywatelskich” – argumentowała minister cyfryzacji.

29 czerwca Centralny Ośrodek Informatyki i Ministerstwo Cyfryzacji podpisały umowę, w której COI zobowiązało się do przeprowadzenia masowej migracji oraz naniesienia poprawek do Systemu. Szacuje się, że plan naprawczy może potrwać rok (wcześniej zakładano, że okres wielokrotnie dłuższy) i będzie kosztować około 10 milionów złotych. Na stworzenie systemu wydano już 109 mln.

Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało także, że gminy otrzymają w listopadzie nowe narzędzie do masowego przenoszenia starych akt stanu cywilnego (tych sprzed 1. marca 2015) do Systemu Rejestrów Państwowych.

Nad całością będzie czuwał powołany od 1 lipca wicedyrektor Departamentu Ewidencji Państwowych w Ministerstwie Cyfryzacji, Piotr Gajewski. Jego zadaniem będzie nadzór nad takim przeprowadzeniem planu naprawczego, by spełniał on oczekiwania zarówno użytkowników końcowych, jak i obywateli. NB