2,5 mld zł trafi na rozwój kolei
Kilkanaście inwestycji o łącznej wartości 2,5 mld zł ma być zrealizowanych w Podlaskiem w ramach Krajowego Programu Kolejowego do 2023 r. - poinformowano na konferencji prasowej w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku.
O planach mówił prezes PKP Polskich Linii Kolejowych SA Ireneusz Merchel w ramach trwających konsultacji społecznych nad aktualizacją tego programu. Konsultacje w całej Polsce mają się zakończyć do 2 września, a Rada Ministrów ma przyjąć program jeszcze we wrześniu - poinformował Merchel.
Lista podlaskich inwestycji nie obejmuje obecnie budowy kolejnego odcinka międzynarodowej trasy Rail Baltica: Białystok - Ełk(Warmińsko-Mazurskie) - Suwałki- granica z Litwą w Trakiszkach. Ma to być kluczowa trasa kolejowa do krajów nadbałtyckich: Litwy, Łotwy, Estonii. Ireneusz Merchel powiedział, że szacowany koszt tej planowanej inwestycji to kolejne ok. 2,5-3,5 mld zł "na całej długości". Merchel poinformował, że jesienią będzie składany do Komisji Europejskiej wniosek o dofinansowanie z UE tej inwestycji z programu CEF (Connecting Europe). Obecnie projekt jest na liście rezerwowej. Do końca 2016 r. ma być wiadomo, czy projekt uzyska dofinansowanie.
Krajowy Program Kolejowy (KPK) do 2023 r. był przyjęty przez poprzedni rząd we wrześniu 2015. Jak mówił Merchel, od początku 2016 r. trwa analiza i weryfikacja tego dokumentu, bo okazało się np., że część inwestycji "wyklucza się wzajemnie".
Łącznie w całym kraju w ramach programu ma być zrealizowanych ok. 220 inwestycji kolejowych o łącznej wartości 67 mld zł. Pieniądze będą pochodzić z wielu źródeł, m.in. z UE z kilku programów (np. Regionalne Programy Operacyjne, CEF, Polska Wschodnia, Infrastruktura i Środowisko, środki krajowe).
W Podlaskiem nie będzie zmian w tym programie. Ireneusz Merchel powiedział, że wszystkie zaplanowane w starej wersji programu inwestycje będą realizowane. Mają służyć podniesieniu atrakcyjności gospodarczej regionu, poprawie warunków komunikacyjnych. Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podkreślał, że infrastruktura kolejowa w regionie jest "mało rozwinięta", wymaga rozbudowy, modernizacji i doinwestowania, a większa dostępność komunikacyjna może się przyczynić do ożywienia gospodarczego, także w połączeniu z planowanymi inwestycjami drogowymi.
Prezes PKP PLK SA mówił również, że by zacząć modernizacje w ramach Rail Baltica, do 2019 r. mają być gotowe tzw. trasy objazdowe po to, by województwu nie groził "paraliż komunikacyjny", zwłaszcza dot. połączenia z Warszawą.
Jedną z kluczowych ma być modernizacja 72 km odcinka linii kolejowej z Białegostoku do Warszawy w ciągu Rail Baltica: Czyżew-Białystok razem z przebudową stacji Białystok. Inwestycja ma się zacząć w 2019 r. Merchel mówił, że prace są zaplanowane na dwa lata, inwestycja będzie się wiązała z zamknięciem na ten czas ruchu na tej trasie i objazdami i komunikacją zastępczą. Po remoncie pociągi pasażerskie będą mogły jeździć z prędkością 160 km/h, a czas dojazdu z Białegostoku do Warszawy ma się skrócić o około pół godziny. Założenia są takie, że do Warszawy z Białegostoku będzie można dojechać w nieco mniej niż dwie godziny.
Wśród najważniejszych inwestycji w Podlaskiem ma być także modernizacja linii z Białegostoku przez Sokółkę do granicy z Białorusią w Kuźnicy, linia Białystok-Bielsk Podlaski (Lewki), odcinki Czeremcha-Hajnówka, Lewki- Hajnówka, Lewki-Czeremcha, Kuźnica-Geniusze, Łapy-Śniadowo-granica województwa, Śniadowo-Łomża. Ma być także poprawiana infrastruktura w rejonach kolejowych przejść granicznych w Kuźnicy i Siemianówce.
(PAP)
>> Czytaj również: Gowin: rząd będzie dodatkowo premiować uczelnie za współpracę z biznesem