Weszły w życie nowe przepisy dla osób latających rekreacyjnie dronami
Drony o masie powyżej 0,6 kg latające sportowo i rekreacyjnie będą musiały zachować odległość poziomą nie mniejszą niż 100 metrów od terenów zabudowanych oraz 30 metrów od pojedynczych osób, czy pojazdów - zakładają nowe przepisy resortu infrastruktury.
W środę w życie weszły nowe przepisy dotyczące latania bezzałogowymi statkami powietrznymi, potocznie nazywanymi dronami oraz modelami latającymi. Znowelizowane rozporządzenie ministra infrastruktury i budownictwa ma na celu przede wszystkim doprecyzowanie istniejących przepisów.
Nowe regulacje w sposób precyzyjny wyodrębniają statki powietrzne używane rekreacyjnie lub sportowo (modele latające) od bezzałogowych statków powietrznych używanych do innych celów np. związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej i zarobkowej. Jak tłumaczy Urząd Lotnictwa Cywilnego różne zastosowania spowodowały konieczność zróżnicowania przepisów dla obu rodzajów dronów.
Zgodnie z nowymi przepisami rekreacyjne i sportowe loty dronów będzie można wykonywać w odległości nie mniejszej niż 100 metrów od zabudowanych miejscowości, miast, osiedli lub zgromadzeń osób na wolnym powietrzu oraz 30 metrów od pojedynczych osób, pojazdów, obiektów budowlanych. W takim wypadku dron powinien być w zasięgu wzroku operatora. Przepisy te obowiązują dla dronów o masie powyżej 0,6 kg.
Z kolei operatorzy dronów używanych w celach zarobkowych, aby nimi latać będą musieli posiadać świadectwo kwalifikacji, uzyskane po zdanym egzaminie. Świadectwo umożliwi latanie dronem w mieście. Dron będzie musiał posiadać tabliczkę identyfikacyjną z nazwą właściciela oraz w przypadku lotów nocnych odpowiednie oświetlenie.
”Dokładamy wszelkich starań, aby branża bezzałogowa mogła się w Polsce rozwijać. Staramy się likwidować bariery prawne poprzez nowelizację istniejących przepisów, ale także opracowywanie nowych. Edukujemy użytkowników, uczestniczymy również w pracach międzynarodowych zespołów pracujących nad legislacją, gdzie dzielimy się naszymi doświadczeniami. Wszystko to ma na celu zapewnienie bezpiecznego użytkowania dronów w Polsce. Mamy nadzieję, że tak pozostanie, a Polska będzie jednym ze światowych liderów lotnictwa bezzałogowego" - podkreśla pełniący obowiązki prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson.
Marta Chylińska z biura prasowego ULC poinformowała PAP, że obecnie urząd wydał 3196 świadectw kwalifikacji.
(PAP)
Czytaj także: Nowa epoka: prywatne załogowe statki i loty kosmiczne będą konkurować z państwowymi