Największy teleskop na świecie rozpoczyna poszukiwanie obcego życia
Budowa największego teleskopu na świecie zostanie zakończona w tym tygodniu w Chinach. Będzie miał 1640 stóp (500 metrów) szerokości i rozmiar 30 boisk piłkarskich. Teleskop będzie w stanie wykryć sygnały radiowe i potencjalne oznaki życia z innych planet.
Douglas Vakoch, prezes METI International, organizacji zajmującej się odkrywaniem pozaziemskich istot zapewnia, że teleskop będzie w stanie wykonywać badania szybciej i na większą odległość. Pierwsza operacja, zwana przez astronomów tzw. „pierwszym światłem” odbędzie się 25 września b.r.. Teleskop zrobi wtedy pierwsze zdjęcie wszechświata.
Pole widzenia olbrzyma ma być prawie dwa razy większe od pola „Arecibo”, ulokowanego w Puerto Rico, który przez ostatnie 53 lata był największy na świecie. Budowa „FAST” kosztowała 185 milionów dolarów i rozpoczęła się w 2011 roku, a ostatni z 4450 trójkątnych paneli, które go tworzą, został ulokowany w lipcu tego roku.
Oprócz badań nad życiem pozaziemskim, FAST umożliwi również naukowcom widzenie m.in. pulsarów - gęstych, obracających się gwiazd, które działają jak zegary kosmiczne. Może to zapewnić wykrycie fal grawitacyjnych, które rzucają światło na galaktykę. Będzie także zdolny do wykrywania egzoplanet, w taki sposób, w jaki pozostałe teleskopy nie są w stanie. Prawdopodobnie pierwszeństwo w badaniach przez pierwsze 2 - 3 lata będą mieć chińscy astronomowie, a następnie teleskop będzie dostępny dla naukowców na całym świecie.
Niedawne odkrycie trzech planet poza Układem Słonecznym, które mogą być przyjazne człowiekowi pod względem warunków atmosferycznych obudziło dyskusję, czy inteligentne życie istnieje także poza Ziemią.
/CNN