Informacje

Jurgiel: CETA to nie jest doskonała umowa, jest sporo zagrożeń

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 października 2016, 13:03

  • Powiększ tekst

Umowa o wolnym handlu między UE i Kanadą (CETA) nie jest doskonała, niesie sporo zagrożeń i brak jest "pewnych zapisów" - podkreślił we wtorek minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Jak dodał, decyzja o podpisaniu CETA należy do całego rządu.

Jurgiel pytany był przez dziennikarzy w Sejmie, czy CETA nie jest niebezpieczną umową dla polskiego rolnictwa. Jak dodał, w tej sprawie trzeba by szeroko przedstawić uzasadnienie i zagrożenia, które są.

Minister podkreślił, że dwa lata temu zostało podpisane porozumienie między Komisją Europejską i Kanadą ws. umowy. "Teraz jest decyzja Rady Europejskiej, następnie w ciągu trzech lat Sejm musi to, powinien to, parafować ustawowo" - powiedział.

"Dyskutujemy na ten temat, jest sporo zagrożeń, ale decyzja jest całego rządu, jaka będzie - zobaczymy" - dodał minister rolnictwa.

Dopytywany, czy CETA nie grozi zalewem taniej żywności z Kanady do Polski, Jurgiel odparł, że to "zbyt pochopnie powiedziane stwierdzenie".

"Trzeba pewne ograniczenia stosować, brak jest pewnych zapisów, ale jeszcze raz podkreślam - nie jest to doskonała umowa, ale decyzja należy do rządu" - powiedział Jurgiel.

We wtorek rząd zajmie się informacją na temat spodziewanego bilansu korzyści i kosztów dla Polski umowy o wolnym handlu między UE a Kanadą oraz skutków politycznych jej ewentualnego niepodpisania.

CETA (Comprehensive Economic and Trade Agreement) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą. Negocjacje w tej sprawie trwały pięć lat i zakończyły się we wrześniu 2014 roku. Porozumienie ma być zawarte pod koniec października podczas szczytu UE-Kanada.

Na początku lipca Komisja Europejska formalnie zaproponowała państwom członkowskim podpisanie umowy. Gdy tak się stanie i porozumienie zostanie przegłosowane przez Parlament Europejski, będzie ono mogło wejść tymczasowo w życie. Ostateczna decyzja należeć będzie jednak do parlamentów narodowych. Przewiduje się, że proces ratyfikacji we wszystkich państwach UE potrwa 2-3 lata.

Tymczasowe stosowanie umowy dotyczyć ma tylko relacji handlowych. Do czasu zatwierdzenia przez wszystkie kraje członkowskie zawieszona będzie inwestycyjna część porozumienia CETA.

Za negocjacje ws. CETA i innych umów handlowych odpowiada Ministerstwo Rozwoju. (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych