Informacje

Chcą zmusić banki do przewalutowania kredytów we frankach

Szymon Szadkowski

  • Opublikowano: 18 stycznia 2017, 16:07

    Aktualizacja: 19 stycznia 2017, 08:29

  • 11
  • Powiększ tekst

Komitet Stabilności Finansowej chce swoimi zaleceniami wymusić na bankach przewalutowanie kredytów walutowych – wynika z informacji, jakie wGospodarce.pl uzyskało z NBP.

Wszystkie rekomendacje mają na celu utrzymanie stabilności finansowej (przez zapewnienie odpowiedniej odporności banków na ryzyko związane z kredytami walutowymi) oraz stworzenie bodźców do prowadzenia procesu dobrowolnej restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych - czytamy w informacji, uzyskanej przez wgospodarce.pl z NBP.

Chodzi o rekomendacje, jakich udzielił ostatnio Komitet Stabilności Finansowej, w skład którego wchodzą przedstawiciele Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Finansowego, Ministerstwa Finansów oraz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Wśród zaleceń KSF znalazły się m.in. podwyższenie wag ryzyka "dla ekspozycji zabezpieczonych hipoteką na nieruchomościach, których zakup finansowany był kredytem w walucie obcej", podwyższenie bufora ryzyka systemowego do 3 proc., rozszerzenie działalności funduszu wsparcia dla kredytobiorców w trudnej sytuacji, podwyższenie składek na BFG dla banków posiadających walutowe kredyty hipoteczne. To zalecenia ogólne, które dopiero zostaną sprecyzowane.

Większość rekomendacji KSF skierowanych do instytucji wchodzących w jego skład nie ma szczegółowego charakteru. Poszczególne instytucje, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, będą wdrażać rekomendacje i w tym procesie proponować konkretne kalibracje – czytamy w odpowiedzi NBP.

Bankowcy przyznają, że ostateczny kształt tych zaleceń, jakie będą wydawane przez poszczególne instytucje wchodzące w skład KNF, mają kolosalne znaczenie.

Szczegóły będą bardzo ważne. Należy mieć nadzieję, że jak wszystkie projekty rekomendacji będą one konsultowane z bankami. Należy też pamiętać, że w Sejmie jest projekt ustawy prezydenckiej. Jeśli wszystkie obciążenia finansowe i kapitałowe zostaną nałożone na banki jednocześnie, to może oznaczać poważne kłopoty. Ustawa przedstawiona przez prezydenta obniży zyski banków, które poważnie utrudnią gromadzenie kapitału na wyższe wymogi kapitałowe - twierdzi dr Mariusz Zygierewicz dyrektor zespołu Ekonomiczno-Regulacyjnego Związku Banków Polskich, w rozmowie z wgospodarce.pl.

Kluczowa jest kwestia „bufora ryzyka systemowego” i pytanie czy te 3 proc. to są koszty ekstra czy już usankcjonowanie tego co de facto istnieje od dawna. Jeśli byłby to nowy bufor to sektor musiałby podnieść kapitał o 25 - 30 mld zł. Zwłaszcza, że jak informuje NBP, bufor ryzyka systemowego ma dotyczyć wszystkich aktywów w tym walutowych kredytów mieszkaniowych. Z kolei podwyższenie wagi ryzyka oraz uzupełnienie wymogów kapitałowych z II filaru będzie dotyczyć już bezpośrednio walutowych kredytów mieszkaniowych.

Banki będą musiały alokować więcej kapitału na ten rodzaj kredytu, co zmniejszy zwrot na kapitale z tego kredytu. Podobne oddziaływanie, tj. konieczność alokacji większej wartości kapitału na kredyty walutowe, będą miały pozostałe rekomendowane instrumenty dotyczące wymogów kapitałowych – informuje NBP.

Jak wyjaśniają analitycy, w efekcie banki posiadające w swoich portfelach znaczną liczbę kredytów frankowych będą musiały zamrozić większy niż dotychczas kapitał.

Waga ryzyka na poziomie 150 proc. obniży wskaźniki wypłacalności sektora, ale mimo to powinny one pozostać na poziomach wyższych od minimów – ocenia Michał Konarski, analityk DM mBank.

Jednym ze skutków będzie gorsza wycena banków na GPW. Wg Marcina Materny analityka z DM Millennium , może to zapowiadać koniec hossy na bankach przez najbliższy kwartał. Innym efektem mogą być wyższe ceny usług bankowych.

Banki nie mają dużych możliwości zwiększenia kapitałów poza zatrzymaniem wypracowanych zysków. Stan giełdy oraz sytuacja finansowa głównych akcjonariuszy polskich banków uczyni bardzo trudnym emisje nowych akcji. Kredyt dla gospodarki stanie się zatem droższy. Większość banków i tak nie może wypłacić dywidendy na skutek zapisów rekomendacji KNF dotyczącej polityki dywidendowej w bankach – mówi Zygierewicz z NBP.

Banki mogłyby zwiększyć zyski, dokonując przewalutowania posiadanych kredytów walutowych, dzięki czemu nie musiałyby spełniać wyższych wymogów związanych kapitałowych. Ale analitycy uważają, że obecne regulacje raczej nie doprowadzą do tego efektu.

Banki prawdopodobnie będą wolały zamrozić część swoich środków na pewien czas w związku z wyższymi wymaganiami kapitałowymi i przeczekać moment spłaty kredytów walutowych, gdyż te póki co, są regulowane dosyć dobrze – prognozuje Michał Stajniak analityk rynków finansowych XTB.

Prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział, że nie będzie ustawowego przewalutowania kredytów. Za to – jak mówił – zostaną wypracowane „mechanizmy nadzorcze”, które skłonią banki do dobrowolnej zmiany waluty kredytów. Jeśli ostatnie zalecenia okażą się za słabe dla uzyskania tego efektu, KSF zapewne pojawią się nowe, ostrzejsze, dzięki którym banki wreszcie zdecydują się na dobrowolne przewalutowanie.

Powiązane tematy

Komentarze