Informacje

TYLKO U NAS: Publikujemy listę groźnych dla zdrowia suplementów diety

Szymon Szadkowski

  • Opublikowano: 10 lutego 2017, 14:59

    Aktualizacja: 10 lutego 2017, 15:19

  • Powiększ tekst

Wczoraj NIK opublikował raport dotyczący suplementów diety, z którego wynikało że część z nich zawiera składniki szkodliwe dla zdrowia. W raporcie jednak nie znalazły się nazwy specyfików, które szkodzą zdrowiu, a w nie których przypadkach mogą wywołać poważne powikłania bo tak mówią przepisy ustawy o NIK. Tym razem prezes Krzysztof Kwiatkowski, zrobił wyjątek i zdjął z urzędników tajemnicę kontrolerską publikując listę specyfików z niedozwolonymi składnikami.

Poniżej publikujemy pełną listę suplementów diety, w których wykryto niedozwolone substancje

tytuł

Tymczasem rynek suplementów diety rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie. W 2015 r. Polacy wydali na suplementy diety 3,5 mld zł, kupując blisko 190 mln opakowań. Statystyczny Polak więc nabył sześć opakowań suplementów diety, wydając na nie ok. 100 zł. W rejestrze Głównego Inspektoratu Sanitarnego od 2007 r. wpisano łącznie blisko 30 tys. produktów zgłoszonych jako suplementy diety. Badania wykazują, że rynek ten w latach 2017-2020 będzie rozwijał się w tempie ok. 8 proc. rocznie.

Jednak jak pokazała kontrola do tej pory niczego nieświadomi konsumenci kupowali suplementy, które mogły bardziej zaszkodzić niż pomóc. W sprzedażym internetowej, ale także w sklepach stacjonarnych i aptekach, obok rzetelnych preparatów znajdowały się suplementy diety zafałszowane zawierające np. bakterie chorobotwórcze, substancje zakazane z listy psychoaktywnych, czy stymulanty podobne strukturalnie do amfetaminy, czyli działające jak narkotyki.

Prawo w Polsce jak i w UE jest bardzo liberalne jeśli chodzi o sprzedać i dopuszczenie na rynek suplementów diety. W Polsce głównym problemem są przede wszystkim reklamy wprowadzające konsumentów w błąd choćby podając do informacji jakoby suplement zawierał właściwości lecznicze.

czytaj także: szerzej o raporcie NIK

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych