Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Będą kolejne zbiorowe zwolnienia - tym razem w hutnictwie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 kwietnia 2013, 16:05

  • Powiększ tekst

Nawet 300 osób z liczącej ponad 1,9 tys. pracowników załogi może stracić pracę w hucie CMC Zawiercie w ramach zwolnień grupowych - poinformowali związkowcy z Solidarności. Dziś związki rozpoczęły rozmowy w tej sprawie z pracodawcą.

"Zażądaliśmy od pracodawcy, aby przedstawiono nam uzasadnienie ekonomiczne oraz szczegółowy wykaz dotyczący liczby i struktury zwolnień na poszczególnych wydziałach" - powiedział po czwartkowych negocjacjach wiceszef Solidarności w hucie Henryk Zwolan.

Związkowcy uważają, że planowane redukcje nie mają uzasadnienia ekonomicznego.

O zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych, które mają objąć nawet 300 osób, pracodawca poinformował związkowców 4 kwietnia. Wypowiedzenia umów o pracę mają być wręczane pracownikom w kwietniu i w maju. Zarząd zapowiedział czasowe zamknięcie części linii produkcyjnych oraz zakładu przetwórczego w Rudnej Małej, a także zmniejszenie produkcji w pozostałym zakresie działalności.

W piśmie przekazanym związkowcom, jako przyczyny planowanych zwolnień zarząd podał m.in.: spowolnienie gospodarcze, złe prognozy dla sektora hutniczego, zbyt wysokie w porównaniu z innym krajami europejskimi ceny energii elektrycznej oraz wciąż nieuregulowaną kwestię nieprawidłowości podatkowych oraz wyłudzeń podatku VAT w obrocie wyrobami stalowymi - na tego typu nadużyciach tracą krajowi producenci, także zawierciańska huta.

Od wtorku dziennikarzom nie udało się uzyskać komentarza przedstawicieli zarządu huty w sprawie planowanych zwolnień grupowych i ich przyczyn. Kolejną rundę negocjacji na temat zwolnień zaplanowano na najbliższy poniedziałek.

Huta CMC Zawiercie zatrudnia 1930 pracowników i jest największym pracodawcą w powiecie zawierciańskim. Zakład zajmuje się produkcją stali, głównie dla budownictwa. Zarząd już w połowie ubiegłego roku ogłosił zamiar zwolnienia 330 pracowników, jednak ostatecznie do redukcji nie doszło.

W toku ówczesnych negocjacji związkowcy zgodzili się natomiast na wypowiedzenie zakładowego układu zbiorowego pracy. Ten wynegocjowany w 1995 r. układ gwarantował pracownikom m.in. dłuższe od standardowych okresy wypowiedzenia umów o pracę, odprawy emerytalne, premię z zysku oraz dopłaty do godzin nadliczbowych i do zwolnień lekarskich.

Planowaną redukcję zatrudnienia zarząd uzasadniał wówczas m.in. wzrostem cen gazu i energii, pesymistycznymi prognozami rozwoju gospodarki i ryzykiem recesji w krajach strefy euro. Tłumaczył, że te czynniki decydują o znacznym pogorszeniu sytuacji na rynku stali. Zwalnianym pracownikom oferowano ustawowe odprawy i umorzenie pożyczek z funduszu socjalnego. Związkowcy od początku sprzeciwiali się skali zwolnień, zapowiadali walkę o ograniczenie liczby wypowiedzeń i zwiększenie osłon socjalnych - podobnie jak obecnie.

(PAP)

mab/ pad/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych