Lotos chce surowców z Ameryki
W drugim półroczu tego roku Lotos może przeznaczyć ponad 1 mld zł na wydatki inwestycyjne - poinformował wiceprezes spółki Mariusz Machajewski. Spółka „bardzo intensywnie” pracuje nad otwarciem nowego, amerykańskiego kierunku w dostawach ropy
Zakładany CAPEX na rok 2017 to jest ok. 2 mld zł, co oznacza, że jeszcze być może wydamy ponad 1 mld zł w drugim półroczu tego roku. Natomiast nie zakładamy, że to będzie miało istotny wpływ na nasze wskaźniki zadłużenia o ile oczywiście poziom kursu złoty - dolar utrzyma się na podobnych poziomach, jak to ma miejsce aktualnie - powiedział Machajewski na konferencji prasowej Grupy Lotos dot. prezentacji wyników finansowych za I półrocze 2017 r.
Dodał, że wyniki spółki w porównaniu do ub.r. są „wynikami korzystniejszymi”.
Będziemy raczej wydawać mniej więcej tyle samo, co będziemy inwestować - zapowiedział. Czekają nas intensywne nakłady inwestycyjne w II półroczu, czyli praktycznie końcówka projektu EFRA ((Efektywna Rafinacja), końcówka innych programów, może mniejszych - zarówno w segmencie produkcji i handlu, jak i w segmencie wydobywczym - powiedział Machajewski. Dodał, że ten poziom daje spółce „pełen komfort realizacji zamierzeń inwestycyjnych”.
„W drugim półroczu czeka nas wypłata dywidendy” - powiedział. Jego zdaniem, nie powinno to wpłynąć na wskaźniki zadłużenia Grupy. Ewentualny taki wpływ może mieć zmiana kursu złotego do dolara.
Wiceprezes Jarosław Kawula poinformował, że spółka pracuje nad otwarciem nowego kierunku dostaw ropy - ze Stanów Zjednoczonych.
Dywersyfikacja kierunków dostaw ma podstawy ekonomiczne. Sprowadzamy ropę z Bliskiego Wschodu i Morza Północnego. Bardzo intensywnie pracujemy nad otwarciem nowego kierunku - kierunku amerykańskiego. Pracujemy nad wyborem surowca, bądź mieszanki surowców, które mogłyby do Gdańska przypłynąć z USA. To jest pewna perspektywa na przyszłość” - powiedział.
Jak mówił, spółka zakłada, że obecne kierunki będą nadal wykorzystywane. „Pracujemy nad tym, żeby otworzyć nowe kierunki dostaw surowców” - dodał.
Kawula przekazał, że spółka rozwija się na perspektywicznym rynku stacji autostradowych.
Jesteśmy w tej chwili drugim podmiotem, jeżeli chodzi o liczbę stacji bądź koncesji na prowadzenie stacji przy drogach ekspresowych i drogach typu autostrady. Zdecydowanie inwestujemy w ten segment, który w naszej ocenie będzie segmentem rosnącym - podkreślił.
Jak przekazano na konferencji, obecnie w sieci detalicznej Grupy Lotos jest 485 stacji paliw.
Spółka w czwartek poinformowała, że zysk netto Grupy Lotos w drugim kwartale tego roku spadł do 157,5 mln zł z 225,8 mln zł przed rokiem.
Zysk operacyjny grupy w tym okresie spadł do 172,9 mln zł z 550,6 mln zł rok wcześniej i był niższy od oczekiwań rynkowych na poziomie 212 mln zł.
EBITDA spadła do 383,6 mln zł z 810,3 mln zł przed rokiem. Z kolei skorygowana EBITDA LIFO wzrosła do 690 mln zł z 542,7 mln zł.
Przychody grupy wzrosły w II kw. tego roku do 5,45 mld zł z 4,97 mld zł rok wcześniej, wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 5,29 mld zł.
Operacyjne przepływy pieniężne Lotosu wyniosły w pierwszej połowie bieżącego roku 870 mln zł i były niższe w stosunku do analogicznego okresu ub.r. o 80 mln zł, z uwagi na koszty planowanego postoju remontowego.
Dzienne wydobycie Lotosu w Norwegii, Polsce i na Litwie wyniosło w II kw. 2017 r. 25,55 tys. boe (baryłek ekwiwalentu ropy naftowej) i było niższe o 5,4 proc. rok do roku. W całym pierwszym półroczu 2017 r. spółka wydobyła w sumie blisko 4,6 mln boe.
Lotos jest polską grupą kapitałową, której działalność ma strategiczne znaczenie dla krajowego i europejskiego bezpieczeństwa w sektorze energii oraz polskiej gospodarki. Lotos wydobywa gaz ziemny i ropę naftową w Polsce, Norwegii oraz na Litwie. Należy do niego zlokalizowana w Gdańsku jedna z najnowocześniejszych europejskich rafinerii, gdzie surowiec przerabiany jest głównie na wysokiej jakości paliwa, w tym paliwa premium - Lotos Dynamic. Lotos zaopatruje w paliwa blisko 1/3 rynku w Polsce.
SzSz PAP