Koniec wizyty szefa MSZ w USA

Szef MSZ Witold Waszczykowski zakończył wizytę w USA, podczas której przedstawił polskie stanowisko w kluczowych sprawach członkom władz amerykańskich, dyplomatom na sesji ONZ w Nowym Jorku, ekspertom waszyngtońskich ośrodków opiniotwórczych i mediom.

Przed odlotem do kraju Waszczykowski m.in. wziął udział w Waszyngtonie w dorocznej konferencji ośrodka politologicznego CEPA (Center for European Policy Analysis), poświęconej przyszłości stosunków państw Europy Środkowo-Wschodniej ze Stanami Zjednoczonymi. Na marginesie tego spotkania polski minister spraw zagranicznych spotkał się z Kurtem Volkerem, specjalnym wysłannikiem USA ds. Ukrainy.

Tematem rozmów Waszczykowskiego i Volkera, który był obecny na niedawnym spotkaniu prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki z prezydentem USA Donaldem Trumpem w kuluarach 72. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, była m.in. możliwość zorganizowania misji pokojowej ONZ na wschodzie Ukrainy, gdzie trwają walki ze wspieranymi przez Kreml separatystami.

Waszczykowski rozpoczął wizytę w USA w ubiegły piątek od udziału w spotkaniu Rady Zarządzającej organizacji Wspólnota Demokracji (Community of Democracies); w wydarzeniu tym uczestniczył także sekretarz stanu USA Rex Tillerson i szefowie MSZ 30 innych państw. Wspólnota Demokracji powstała w 2000 roku w Warszawie z inicjatywy ówczesnych szefów dyplomacji USA i Polski, Madeleine Albright i Bronisława Geremka.

Po pobycie w Waszyngtonie minister Waszczykowski spotkał się z Polonią w Doylestown w stanie Pensylwania, w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, zwanym „amerykańską Częstochową”. Stamtąd szef MSZ udał się do Nowego Jorku, gdzie towarzyszył prezydentowi Andrzejowi Dudzie w spotkaniach z uczestnikami sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Szef polskiej dyplomacji m.in. rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Korei Płd Kang Kiung Wha o szantażu atomowym stosowanym przez władze Korei Płn.

Po powrocie do Waszyngtonu, w środę Waszczykowski spotykał się z przedstawicielami miejscowych ośrodków opiniotwórczych oraz udzielił wywiadów amerykańskim mediom, w tym portalowi Politico oraz specjalizującej w się w informacjach gospodarczych agencji Bloomberg News.

W rozmowie z Bloombergiem polski minister mówił o ostatnich zadrażnieniach w stosunkach Polski z Unią Europejską, toczącej się w Polsce dyskusji nad możliwością domagania się od Niemiec reparacji wojennych oraz sytuacji na polskim rynku energetycznym. Waszczykowski zapowiedział także, że po 2022 roku Polska zamierza całkowicie uniezależnić się od dostaw rosyjskiego gazu ziemnego.

Szef MSZ wyjaśnił, omawiając w czwartek te plany z korespondentami polskich mediów przed swoim odlotem do Warszawy, że „po 2022 roku zakończy się podpisane przez były rząd Waldemara Pawlaka porozumienie z Rosją o dostawach gazu ziemnego” i Polska chciałaby mieć „możliwość importowania gazu ziemnego z innych kierunków, politycznie bezpiecznych”.

Zróżnicowanie dostawców i rozbudowa infrastruktury pozwolą Polsce nie tylko na całkowitą rezygnację z dostaw gazu z Rosji, ale także na „rozsyłanie importowanego przez Polskę gazu do państw ościennych” - zaznaczył Waszczykowski. Rezygnacja z dostaw rosyjskiego gazu nie „narażałaby Polski na możliwość politycznego, instrumentalnego działania Rosji” - powiedział.

Jak przypomniał szef polskiej dyplomacji, w przeszłości Rosja wykorzystywała dostawy gazu ziemnego w politycznym celach wobec Białorusi i Ukrainy.

PAP/ as/