Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Czas na whisky prosto z Polski

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 października 2017, 09:17

  • Powiększ tekst

Wolf Distillery to projekt, zakładający produkcję whiskey w Polsce. Destylarnia ma ruszyć pod koniec 2018 roku, a pierwsze trunki pojawią się na półkach sklepowych nie wcześniej niż w 2021 roku. Okazja do nabycia whiskey „made in Poland” pojawi się jednak znacznie szybciej.

Choć w tym roku na rynku pojawiła się whisky od Baczewskiego, do tej pory próżno było szukać wśród licznych przedstawicieli tego trunku polskiego reprezentanta. Impas ten chce przerwać destylarnia Wolf Distillery, której uruchomienie planowane jest na koniec 2018 roku. Kapitał na start projektu zostanie zebrany poprzez platformę crowfundingową w postaci sprzedaży akcji lub pozyskania inwestora. Obiekt będzie zlokalizowany na terenie województwa lubelskiego, a destylaty będą powstawać wyłącznie z polskich słodowanych i niesłodowanych zbóż, ręcznie śrutowanych.

Do momentu uruchomienia produkcji żadne trunki od Wolfa nie będą na sprzedaż, co oznacza, że na półkach sklepowych znajdą się nie wcześniej niż w 2021 roku. Szansa na zakup tej w 100 procentach polskiej whiskey pojawi się jednak dużo wcześniej. Wszystko to za sprawą licytacji podczas zbliżającego się Whisky Live Warsaw 2017. W trakcie Festiwalu inwestorzy oraz kolekcjonerzy staną do wyścigu po kolekcję siedemnastu butelek „wilczej” whiskey oraz 30-litrowej beczki Wolf Whiskey Smoky. Jej zawartość przez blisko trzy lata leżakowała w czterech różnych beczkach (po porto, winie wiśniowym, moskatelu i z amerykańskiego dębu). Następnie, wykorzystując metodę solera, destylaty zostały na ponad pół roku przelane do specjalnie przygotowanej beczki, wykonanej z polskiego dębu. Cena wywoławcza kolekcji siedemnastu butelek whiskey, jak i beczki wynosi 5 tysięcy złotych.

  • Tego typu whisky pochodzące z limitowanych edycji, poza wartością kolekcjonerską, traktowane są jako skuteczne narzędzie inwestycyjne – twierdzi Jarosław Buss. Nie sposób nie zgodzić się z organizatorem Whisky Live Warsaw, jeśli przyjrzymy się bacznie wynikom inwestycyjnym tego trunku. Indeks Rare Whisky Apex 1000, będący najszerszym wskaźnikiem cen na rynku whisky, wzrósł w pierwszym półroczu 2017 roku mocniej niż indeksy innych klas aktywów, m.in. złota czy dobrego wina.Wysokie stopy zwrotu kuszą kolejnych miłośników „wody życia”, jak mówi się o tym alkoholu. Statystyki z zeszłego roku wskazują na ponad 150 milionów złotych ulokowanych przez Polaków w ten trunek. Za niektóre jego egzemplarze – najlepsze, najstarsze, najbardziej unikatowe – kolekcjonerzy są w stanie zapłacić na aukcjach nawet sześciocyfrowe sumy. Według prognoz analityków, wzrost wartości dojrzewającej whisky rok do roku ma wynosić kilkanaście procent. Czy podobnie będzie z kolekcją Wolf Distillery? Przekonamy się o tym za kilkanaście miesięcy.

Whisky Live/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych