Informacje

autor: Fratria/Mateusz Zelnik
autor: Fratria/Mateusz Zelnik

Polska nie będzie czekać na Brukselę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 października 2017, 13:21

  • Powiększ tekst

Wiceminister finansów i wiceszef Krajowej Administracji Skarbowej Piotr Walczak powiedział, że Polska nie może czekać aż UE wprowadzi nowe metody walki z tzw. karuzelami VAT, bo system trzeba uszczelniać teraz. Dodał, że Polska była inicjatorem tych zmian.

Przepisy ws. walki z transgranicznymi oszustwami związanymi z wyłudzaniem podatku VATUE zaproponowała w środę Komisja Europejska. Mają one zmienić zasadę poboru podatków w transakcjach między państwami członkowskimi i znacznie ograniczyć skalę oszustw.

Jako kraj jesteśmy liderem w zakresie walki z karuzelami VAT. Od dawna naciskamy na KE w tym zakresie. Nawet ja wielokrotnie, zarówno w Parlamencie Europejskim jak i Komisji Europejskiej, apelowałem o te zmiany. Na szczęście KE zaczyna dostrzegać ten problem. Inne kraje zaczynają dostrzegać ten problem, ale - podkreślam - to Polska była jednym z inicjatorów tych zmian - powiedział Walczak.

Dodał, że zmiany, które proponuje KE nastąpią „za wiele lat”.

My nie mamy tyle czasu. My musimy tak naprawdę uszczelniać system dzisiaj, a nie czekać na rozwiązania, które wejdą za trzy, pięć czy osiem lat. W związku z tym na pewno musimy zintensyfikować te działania w naszym kraju, jest jeszcze wiele pomysłów - powiedział Walczak.

Wskazał przy tym na procedowaną nową ustawę o systemie monitorowania, która ma umożliwić geolokalizację pojazdów przewożących towary - jak to ujął - „obarczone dużym ryzykiem oszustwa”. Dodał, że jest to ustawa „praktycznie bezkosztowa” i dla budżetu państwa i dla przedsiębiorców, którzy nie będę musieli kupować urządzeń monitorujących.

A dostaną darmową aplikację, bądź będziemy korzystali z ich urządzeń, jeśli takie mają - powiedział Piotr Walczak.

Podkreślił, że służbom pracującym na rzecz uszczelnienia systemu zależy na tym, by wprowadzane rozwiązania nie skutkowały kosztami po stronie przedsiębiorców.  - To jest ta idea, która nam przyświeca  - dodał. Wyjaśnił, że transport jest branżą obarczoną „dużym ryzykiem” i nie chodzi o to, by wprowadzać rozwiązania, które mogłyby wpłynąć na jej mniejszą rentowność.

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych