Ekonomiści oczekują osłabienia inflacji
GUS poda dzisiaj wstępny szacunek październikowej inflacji. Zdaniem ekonomistów wzrost cen towarów i usług był nieznacznie słabszy niż przed miesiącem kiedy to wyniósł 2,2 proc.
Wstępny odczyt pokaże osłabienie krajowej inflacji CPI w październiku (PKO: 2,0 proc. r/r, konsensus: 2,1 proc. r/r vs 2,2 proc. r/r we wrześniu) m.in. ze względu na spowolnienie wzrostu cen paliw i pogłębienie rocznych spadków cen odzieży – napisali w dzienniku ekonomicznym analitycy PKO BP.
Jak oceniają ekonomiści BZ WBK wrześniowa inflacja (2,2 proc.), zwiększa prawdopodobieństwo osiągnięcia celu inflacyjnego (2,5 proc.) w połowie 2018 r.
Sądzimy, że wstępny odczyt inflacji za październik wyniesie 2,1 proc. Z jednej strony, ceny w niektórych kategoriach żywności mocno rosną – jaja (+5 proc. m/m) i pomidory, podczas gdy masło (które podbiło trzy ostatnie odczyty) zdrożało o kolejne 3 proc. m/m w październiku. Z drugiej strony, ok. 0,06 proc. z inflacji wrześniowej pochodziło z wcześniejszych zakupów ciepłych ubrań i wpływ ten powinien zostać odwrócony w październiku – piszą ekonomiści BZ WBK w swoim „codzienniku”.
Zdaniem analityków Raiffeisen Polbank, największy wpływ na wzrost inflacji będą miały ceny żywności, a tym samym nie przełoży się na dynamikę inflacji bazowej (po wyłączeniu cen żywności i energii).
Dzisiejszy odczyt flash inflacji CPI, wskaże naszym zdaniem na utrzymanie inflacji na poziomie z września tj. 2,2 proc. r/r. Głównym źródłem wzrostu będzie najprawdopodobniej żywność przez co podwyższony poziom inflacji może nadal nie przekładać się istotnie na dynamikę inflacji bazowej, która w październiku raczej pozostała blisko 1,0 proc. r/r. – oceniają analitycy Raiffeisen Polbank.
Ekonomiści BGK przewidują, że inflacja w październiku wyniosła 2,1 proc.
Nasza prognoza kształtuje się blisko mediany oczekiwań rynkowych 2,0 proc., tak więc jej realizacja powinna być przyjęta ze spokojem – piszą w komentarzu.