Informacje

Jak Amazon został wehikułem dla ISIS

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 listopada 2017, 20:14

    Aktualizacja: 3 listopada 2017, 20:16

  • Powiększ tekst

Uchodźca z Syrii, aresztowany w związku z podejrzeniem o przygotowywanie zamachu terrorystycznego w Niemczech, sprowadził składniki potrzebne do budowy bomby za pośrednictwem platformy internetowej Amazon - podał w piątek niemiecki tygodnik „Der Spiegel”

19-latek zamówił w lecie komponenty potrzebne do skonstruowania materiału wybuchowego o dużej sile rażenia TATP, nazywanego przez dżihadystów „matką diabła” - informuje redakcja.

Antyterroryści zatrzymali Jamena A. we wtorek w Schwerinie na północy Niemiec. Prokuratura federalna zarzuciła mu przygotowywanie z pobudek islamistycznych „ciężkiego przestępstwa skierowanego przeciwko państwu„.

Według „Spiegla” nie jest to pierwszy przypadek, gdy terroryści planujący zamachy korzystają z usług Amazona. Młodzi mężczyźni, którzy w kwietniu 2016 roku odpalili bombę przed świątynią sikhów w Essen, sprowadzili potrzebne środki chemiczne za pośrednictwem internetu. Podobnie postąpił islamista Jaber Albakr, który planował atak na lotnisko Tegel w Berlinie, a po aresztowaniu powiesił się w więzieniu w Lipsku.

Niemieckie służby są zaniepokojone łatwością, z jaką potencjalni zamachowcy pozyskują składniki do budowy bomb. W dodatku dzięki stosowanym przez Amazona algorytmom potencjalni zamachowcy są instruowani automatycznie, jakie substancje są im jeszcze potrzebne - czytamy w „Spieglu”.

Policjanci prowadzący śledztwo przeciwko Albakrowi, którzy zamówili w internecie nadtlenek wodoru, otrzymali natychmiast instrukcje, jakie jeszcze substancje są im potrzebne do budowy bomby.

Amazon oświadczył, że współpracuje z policją, a ostatnio dokonał zmian na stronie internetowej, by odpowiednio prezentować oferowane towary. Firma zapewniła, że nie sprzedaje zakazanych substancji.

PAP, sek

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.