Kijowski otrzymał propozycję pracy: Nie odpowiedział
Mateusz Kijowski, były przywódca KOD niedawno żalił się w jak trudnej finansowo sytuacji się znajduje. Sytuacja stała się poważna, gdy na jednym z portali zorganizowano zbiórkę dla „bohatera opozycji” w której apelowano o wpłacenie 25 tys. złotych by Kijowski nie emigrował z Polski.
Pewien przedsiębiorca postanowił jeszcze mocniej wesprzeć Mateusza Kijowskiego i zaoferował mu pracę. Jak zareagował były lider KOD?
Oferta jest poważna, miałby środki na utrzymanie no i mógłby spłacać alimenty - powiedział przedsiębiorca, który wskazał, iż jego córka planuje otwarcie restauracji w Łodzi. Dysponuje stosownym budżetem i uczyniła ojca swoim pełnomocnikiem, odpowiedzialnym także za zgromadzenie ekipy. Mateusz Kijowski miałby otrzymać stanowisko w lokalu, tym bardziej, iż zdaniem samego lidera KOD ma on doświadczenie w gastronomii.
Jak wskazuje przedsiębiorca Mateusz Kijowski mógłby sam podjąć decyzję co do stanowiska, które zajmowałby w restauracji:
Zaproponowałem spotkanie w celu ustalenia warunków pracy, stanowiska. Po rozmowie można by sprecyzować czy pan Kijowski mógłby pracować na sali, w kuchni czy na innym stanowisku. Oferta jest poważna.
Jednak, jak podkreśla przedsiębiorca Mateusz Kijowski zignorował tę szczodrą ofertę:
Dwukrotnie wysłałem taką propozycję, nie dostałem żadnej odpowiedzi. Nie oceniam, może po prostu nie czyta poczty od nieznajomych, ale moja propozycja jest nadal aktualna.
Czy Mateusz Kijowski skorzysta z oferty przedsiębiorcy?
niezłomni.com/ as/