Minister finansów nie płaci podatków
Prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko oskarżył ministra finansów Ołeksandra Danyluka o uchylanie się od płacenia podatków, ten zaś w odpowiedzi zażądał dymisji Łucenki - donoszą ukraińskie media.
Oceniam jego oświadczenie jako banalne dążenie do uniknięcia odpowiedzialności karnej. Państwowa Służba Fiskalna przeprowadziła kontrolę i potwierdziła, że Danyluk nie zapłacił 700 tys. hrywien (ok. 88 tys. złotych) podatku. Powinien to zapłacić albo pójść do więzienia - powiedział Łucenko.
W czwartek Danyluk obwinił Prokuraturę Generalną Ukrainy o przeciąganie śledztw w sprawie byłego kierownictwa i właścicieli znacjonalizowanego w 2016 roku największego banku Ukrainy, Prywatbanku, ministerstwa finansów i Narodowego Banku Ukrainy oraz ich doradców.
Domagam się dymisji prokuratora Jurija Łucenki - powiedział minister finansów.
W czwartek sąd w Londynie zamroził środki byłych właścicieli Prywatbanku, Ihora Kołomojskiego i Hennadija Boholubowa. Wcześniej przeciwko nim i ich doradcom wszczęto śledztwa o doprowadzenie banku do niewypłacalności i wyprowadzanie z niego pieniędzy.
Danyluk oświadczył wówczas, że decyzja londyńskiego sądu zapadła „nie dzięki wsparciu prokuratury, a pomimo wszelkich prób prokuratury, by zaszkodzić temu procesowi”
PAP, MS