Polacy biorą kredyty hipoteczne na potęgę
Popyt na kredyty mieszkaniowe w grudniu 2017 roku wzrósł o 33,7 proc. - podało Biuro Informacji Kredytowej. Jak dodano, o kredyt wnioskowało ponad 7 tys. osób więcej niż rok wcześniej
Łącznie o kredyt mieszkaniowy zawnioskowało w grudniu 2017 r. 40,64 tys. osób, w porównaniu do 33,58 tys. rok wcześniej - podało w poniedziałek Biuro Informacji Kredytowej. Średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w grudniu 2017 r. wyniosła 221,92 tys. zł, podobnie jak w ubiegłym roku - dodano w komunikacie.
Jak poinformowano, w grudniu, po słabszym listopadzie, w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 33,7 proc., w porównaniu z grudniem 2016 r.
Popyt rósł w kolejnych tygodniach grudnia i najwyższy był w okresie między świętami a Sylwestrem, co można wiązać ze składaniem wniosków pod ostatnią już pulę środków z programu MdM, która została rozdysponowana od razu w pierwszych dniach stycznia 2018 r. - powiedział, cytowany w komunikacie, główny analityk Biura Informacji Kredytowej Waldemar Rogowski.
Jak zaznaczono, indeks w grudniu był niższy „od odczytu styczniowej dynamiki wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych”, który wyniósł 41,5 proc. Średnia wartość indeksu w 2017 r. wyniosła 14,2 proc.
Środki na program „Mieszkanie dla Młodych” w 2018 roku skończyły się 3 stycznia. Wpłynęło 12,7 tysięcy wniosków, rozdysponowano 381 mln zł.
Program Mieszkanie dla Młodych został uruchomiony w 2014 roku i obejmował dofinansowanie jedynie nowych mieszkań. Nowelizacja z 2015 roku umożliwiła m.in. kupno mieszkania z dopłatą z programu MdM także na rynku wtórnym i większe dopłaty dla rodzin wielodzietnych.
Jak wynika z danych BGK, opublikowanych w listopadzie 2017 r., w 2014 r. z programu MdM wykorzystano 34 proc. dofinansowania (207 mln zł), w 2015 r. - 84 proc. (520,7 mln zł), w 2016 r. - 96 proc. (701 mln zł), a w 2017 roku - 99 proc. (740 mln zł).
Jak zauważają eksperci, po wygaśnięciu MdM trzeba zwrócić uwagę na program Mieszkanie plus oraz Indywidulane Konta Mieszkaniowe.
W programie Mieszkanie plus pierwsze rodziny już odebrały przydziały mieszkań. „Pakiet Mieszkanie plus to przede wszystkim niezbędne wsparcie dla stworzenia dostępnego cenowo zasobu mieszkań na wynajem, który obecnie w Polsce praktycznie nie występuje” - informowało Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.
Program Mieszkanie plus jest realizowany przez Krajowy Zasób Nieruchomości (KZN) oraz BGK Nieruchomości.
KZN podpisał już porozumienia na budowę blisko 6 tys. mieszkań. Dodatkowo zawarł umowy z PKP SA oraz Pocztą Polską dotyczące uruchomienia inwestycji z programu Mieszkanie plus. Pierwsze mieszkania zostaną oddane lokatorom na początku 2019 roku.
BGKN realizuje komercyjną część programu Mieszkanie plus. Powstają inwestycje m.in. Wałbrzychu, Gdyni, Warszawie, Kępnie i Katowicach. Celem tych inwestycji jest zwiększenie dostępności mieszkań na wynajem, także dla osób słabiej uposażonych. Łącznie spółka ma w przygotowaniu około 15 tys. mieszkań, z czego ponad 1,7 tys. już powstaje. Lokatorzy w Jarocinie i Białej Podlaskiej wprowadzą się do mieszkań w I kwartale br.
Indywidualne Konta Mieszkaniowe są obecnie na etapie uzgodnień międzyresortowych.
Przekonujemy Ministerstwo Finansów, aby IKM-y wprowadzić szybko w życie - mówił minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, w którego resorcie program jest przygotowywany. Znane są tylko ogólne założenia IKM-ów, m.in. za systematyczne oszczędzanie na mieszkanie będzie premia ze strony państwa.
Zgodnie z zapowiedziami ministerstwa pieniądze zaoszczędzone na IKM będzie można przeznaczyć na różne cele mieszkaniowe: nie tylko na zakup mieszkania czy budowę domu, ale także np. na wkład własny przy zakupie nieruchomości. Oszczędności będzie można także wykorzystać na remont czy wykończenie mieszkania bądź domu.
SzSz (PAP)